

Za oceanem
Miałem nie pisać o zawodach za oceanem, gdyż roboty mam moc. Ale… zarówno w Killington, jak i w Lake Louise wydarzyło się kilka historii, o których warto wspomnieć. Zaczniemy od zdarzenia, które z naszego punktu widzenia
Miałem nie pisać o zawodach za oceanem, gdyż roboty mam moc. Ale… zarówno w Killington, jak i w Lake Louise wydarzyło się kilka historii, o których warto wspomnieć. Zaczniemy od zdarzenia, które z naszego punktu widzenia
Wywiad ten przeprowadziliśmy jeszcze w czerwcu, tuż przed wyborami do władz PZN. Dziś wszystko jest już jasne. Nowym prezesem PZN został Adam Małysz (jedyny kandydat), a do pomocy ma siedmiu członków
Pogoda pokrzyżowała plany paniom, ku wielkiej naszej stracie. W końcu na liście startowej mieliśmy aż dwie polskie zawodniczki: Marynę i Magdę. Cóż, tak to jest ze sportami na świeżym powietrzu. Niestety wiatr halny występujący
A teraz obiecany mini-wywiad z Maryna Gąsienicą-Daniel przeprowadzony w rejonie linii mety po supergigancie w Lenzerheide. Wiem, że trochę późno, ale pomimo to przeczytać warto. Cześć. Ponownie spotykamy się po zawodach. Tym razem prawie
Obiecałem relację, wiec być musi… Czas i sytuacja na świecie, co prawda nie napawają mnie chęcią do pisania o narciarstwie, ale życie toczy się dalej pomimo niezbyt miłych wieści stąd i zowąd. Wreszcie
Śnieg w Chinach jest dziwny – wszyscy to wiedzą. Góry, w których rozgrywane są konkurencje alpejskie mają bardzo suchy klimat. Nie pada tam deszcz ani śnieg. Wszystkie trasy zostały więc sztucznie naśnieżone.
We wtorek odbyły się zawody na dwóch jakże wspaniałych trasach. Panie ścigały się w gigancie na Ercie w Kronplatz, a panowie w slalomie na Planai w Schladming. Te drugie zawody odbyły się dodatkowo po zapadnięciu zmroku.
Długo nie pisałem, a alpejki i alpejczycy nie próżnowali. Cóż, taka praca (znaczy ta w sklepie). Jest pełnia sezonu i muszę dzielić mój czas pomiędzy klientów i czytelników. Dziś dla odmiany, gdyż zawodów odbyło się
Za nami cały tydzień ścigania w różnych miejscach na mapie Europy. W zależności od lokalizacji śniegu tu i ówdzie było zbyt mało innym znów razem za dużo. Trudno jest jednak wszystkim dogodzić. Jeszcze
Wczoraj nie dałem rady nic napisać. Wybaczcie, ale Święta zbliżają się wielkimi krokami i w związku z nimi mam mnóstwo roboty w sklepie. Giganta pań prawie nie widziałem z przyczyn podanych powyżej. Jedynie