Svindal słaby nie jest

Dostałem przed chwilą prztyczka w nos od redaktora Burnetki Krzysztofa, który upomniał mnie, że nie za często zaglądam ja na jego BLOG. I że pisze on tam o ważnych sprawach przedsezonowych. Po prawdzie muszę się z Nim zgodzić, bo od rana na siłowni siedziałem z Chomikiem i nie zajrzałem przed śniadaniem do sieci. Aż tu nagle, muszę przyznać mojemu krakowskiemu koledze po fachu rację, że przespałem ważną publikację i aż z wrażenia zacytuję. Uwaga, proszę oto fragment:

Co z tego, że ktoś robi setki przysiadów z dużym obciążeniem, gdy – jak się najczęściej zdarza na nartach – nagle straci równowagę i nieprzyzwyczajone do takiej sytuacji mięśnie szybko nie zareagują? Jeśli zaczną pracować o ułamek sekundy za późno, to całe naprężenia wezmą na siebie wiązadła i kolano. Efektem może być kontuzja: zerwanie wiązadeł bądź uszkodzenie łąkotki. Bo to właśnie mięśnie, napinając się w odpowiednim momencie, chronią stawy i wiązadła przed zbytnimi obciążeniami.

To fragment rozmowy z Piotrem Sadowskim – fizjoterapeutą TOPR.
Całość do przeczytania oczywiście na „Polityce”. Przy okazji „w ręce” wpadł mi filmik, co tu kryć reklamowy, o treningu Aksela Lunda Svindala. Że Norweg słaby nie jest, przekonują nas nie tylko jego wyniki w narciarstwie alpejskim. Poza tym jest chłopakiem Julii Mancuso, a ona za byle kim się nie ogląda, jak mniemam.

Sezon nie dla wszystkich już się rozpoczął. Dla wielu wciąż trwa okres przygotowawczy. Może warto obejrzeć poniższą produkcję i wdrożyć kilka ćwiczeń do swojego życiorysu, bo jak sami przeczytaliście na wstępie, ze słów pana Sadowskiego wynika, że nie tylko przysiady gwarantują sukces w narciarstwie. Choć przysiady to ważna sprawa…

Jednocześnie zachęcam nasze krajowe gwiazdy narciarstwa do nagrywania tego typu filmów. Dużym nakładem się nie odbywa, a sposób na promocję wydaje się być oczywisty… Klata cała w sponsorach, wymowne popijanie z bidonu itd. Pomyślcie o tym…

Znaczniki

Podobało się? Doceń proszę atrakcyjne treści i kliknij:

6 komentarzy do “Svindal słaby nie jest”

  1. Panie Urbanowicz ,mysle iz szydzenie z zawodnikow nie jest w porzadku,zapraszam na treningi ,moze Pan zobaczyc jak ciezko wszyscy pracuja i borykaja sie z samymi przeciwnosciami,trzeba byc naprawde bardzo zmotywowanym aby uprawiac wyczynowo narciarstwo w Polsce i wygrywac miedzynarodowe zawody FIS ,zdobywac Mistrzostwo Polski seniorow w 40 milionowym kraju i otrzymac za to plecak.Trzeba podziwiac i pomagac tym dzielnym , mlodym ludziom.

    Odpowiedz
    • Szanowny Panie,
      jestem daleki od szydzenia z zawodników. Jeśli Pan to tak odebrał, proszę mi wierzyć – trochę na opak. Chciałem zwrócić uwagę na to, że nasi sportowcy robią niewiele by się promować w najprostszy sposób, np. wykorzystując darmowy sposób typu blok skifighters.pl… Proszę rzucić okiem na galerię sław, gwiazd polskiego narciarstwa u góry tej strony. Jeśli był Pan łaskaw rzucić, proszę teraz sprawdzić kiedy ktoś z Nich napisał coś na swoim blogu?

      Wiem co to znaczy trening. Trenowałem wyczynowo od dziecka i proszę mi wierzyć, w moich czasach nagroda w postaci plecaka byłaby niespełnionym marzeniem, a zajmowałem się sportami znacznie bardziej żmudnymi niż narciarstwo.

      A skoro Pan zaprasza, proszę powiedzieć gdzie. Chętnie przy okazji skorzystam, popatrzę sobie…

      Odpowiedz
  2. Cieszy Mnie to iz Pan nie szydzi,mysle ze tak wiele nieprzychylnych opini na temat polskiego narciarstwa zjazdowego pojawia sie w roznych mediach i kregach iz zawodnicy wola pracowac niz pisac.Obecnie kazdy pseudo-fachowiec moze krytykowac w sieci to co robia Nasi zawodnicy.Trenowanie, a wygrywanie Mistrzostw Polski to troche inna bajka.Zapraszam serdecznie na treningi i jednoczesnie prosze o pomoc w promowaniu Naszych najlepszych zawodnikow. Podaje nr.tel.601931846.pozdrawiam

    Odpowiedz
    • Panie Piotrze, sprawa jest prosta. Oto przepis:
      Wystarczy wysłać do nas mejla, a w nim napisać kilka zdań o wyjeździe na trening/zawody, obfitym opadzie śniegu, braku śniegu, złamanym kijku, o czymkolwiek… do tego załączyć fotografię i wkrótce to się pojawia na stronie.
      Kuba dokładnie wie jak to działa…

      podaję adres mejlowy: skifighters@skifighters.pl

      Odpowiedz
  3. Witam,oprocz takich informacji , chcialbym aby ludzie mediow pojawili sie czasami na treningu,pojechali na zawody FIS,mam zawsze wolne miejsce na Puchar Swiata w ktorym startuje Kuba w slalomach i mysle iz takie relacje,porownanie do prawdziwych druzyn narodowych(ilosc opiekunow,trenerow,lekarzy,funkcyjnych trenerow) pozwoli bardzo obiektywnie opisac gdzie my jestesmy,jak traktuje Nas PZN.Zawodnicy nie chca opisywac jakie rzeczy wydarzyly sie co bylo zle ,a co dobre gdyz zaraz jakis ( fachowiec ) bedzie mial pole do popisu. pozdrawiam i serdecznie zapraszam na wspolny wyjazd.

    Odpowiedz
  4. Kocham narciarstwo jak wszyscy Ci którzy tu zaglądają,ale bardzo irytuje mnie jedna rzecz.Mianowicie wszyscy narzekają gdzie jest „polska narciarska”,że nie ma pieniedzy itp itd . Owszem są pewne tradycje ,ale jakby nie patrzeć to sukcesów mamy relatywnie mało ,Polska jest nizinnym krajem ,tradycje nie są tak bogate jak w reszcie Europy ,więc jak możemy wymagać żeby na nasz ukochany sport szły wielomilionowe nakłady i była lepsza organizacja ? Owszem potencjał wbrew pozorom jest bardzo duży z racji liczby osób uprawiających rekreacyjnie narciarstwo ale racjonalne argumentowanie i dysputy jak to wszystko powinno się poprawić patrząc przez pryzmat krajów alpejskich mija się z celem..Ja nie wątpię że w dalszej perspektywie czasowej jest szansa na to by narciarstwo na poziomie sportowym osiągnęło naprawdę wysoki poziom (w naszym kraju),ale przy całym szacunku dla osób uprawiających ten sport zawodowo, zdaje sobie sprawę że przy podobnych osiągnięciach w kraju sąsiadów otrzymali by dużo większe wsparcie,ale jesteśmy gdzie jesteśmy i takie roszczenia są bezsensowne ,tym bardziej jest to zrozumiała gdy w innych dyscyplinach niekoniecznie z większymi sukcesami jest „ogólnie” dużo łatwiej.
    Pozostaje mi życzyć żeby te sukcesy przyszły jak najszybciej tym którzy mimo przeciwności losu łoją tyczki :) bo i wtedy pieniądze by się znalazły(patrz skoki i biegi ,w szczególności skoki ,10 lat temu były sukcesy pierwsze Małysza,wtedy zaczęły płynąć pieniądze i proszę :MAłysz już nie skacze ale skoki mają się nie najgorzej (mówię to z perspektywy obserwatora,nie wiem jak to wygląda od środka ale myślę że jednak nie najgorzej)). Czasem trzeba umieć spojrzeć „bardziej” obiektywnie- porostu szerzej.

    Pozdraiwam !

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Zobacz także

Inne artykuły

amp

AMP 2024: Gwiezdny pył z mistrzostw

Maja Chyla (UJ Kraków) oraz Bartłomiej Sanetra (AWF Katowice) obronili tytuły Akademickich Mistrzów Polski w gigancie, a do tego dołożyli zwycięstwa w slalomie, zgarniając komplet złotych medali. Po dwóch dniach eliminacji w wiosennej

amp

AMP 2024: Żniwa

Natalia Złoto (PK Kraków) na wschodzie i Zofia Zdort (ŚUM Katowice) na zachodzie zwyciężyły w eliminacjach kobiet do jutrzejszego finału slalomu w ramach Akademickich Mistrzostw Polski. W stawce panów dominowali Juliusz Mitan

azs winter cup

AZS WC: Duża kasa rozdana na Harendzie

Maja Chyla (UJ Kraków) i Wojciech Dulczewski (AGH Kraków) wzbogacili się o 10 tys. złotych, wygrywając slalom równoległy wieńczący sezon AZS Winter Cup. W rywalizacji drużynowej zwyciężyła reprezentacja Uniwersytetu

azs winter cup

Gadające Głowy – finał AZS Winter Cup Zakopane

Aż się łezka w oku kręci, bo to ostatnie Gadające Głowy w tym sezonie. To też ostatni występ w zawodach Akademickiego Pucharu Polski kilku zawodników i po raz ostatni przepytujemy ich na okoliczność. Jest wielka

Newsletter

Dołącz do nas – warto

Jeśli chcesz dostawać informacje o nowościach na stronie, nowych odcinkach podcastu, transmisjach live na facebooku, organizowanych przez nas szkoleniach i ważnych wydarzeniach oraz mieć dostęp do niektórych cennych materiałów na stronie (np. wersji online Magazynu NTN Snow & More) wcześniej niż inni, zapisz się na newsletter. Nie ujawnimy nikomu tego adresu e-mail, nie przesyłamy spamu, a wypisać możesz się w każdej chwili.