Podczas zgrupowań w Chile doszło do wypadku podczas treningu downhillowego kadry Niemiec. Wczoraj Susanne Riesch prawdopodobnie złamała kość piszczelową. Większość źródeł wieszczy Susanne wielomiesięczną, żmudną rehabilitację. 23-letnia siostra największej gwiazdy niemieckiego narciarstwa Marii wraca do ojczyzny w celu przejścia kolejnych badań i zapewne operacji…
Niedawno informowaliśmy, że ucierpieli Alex Ploner (Włochy) i Ralf Kreuzer (Szwajcaria). Kreuzer przeszedł we wtorek operację w szwajcarskim Muttenz. Miał zerwane więzadło krzyżowe przednie (ACL). To samo zresztą, które zerwał w 2006 roku. Prawdopodobnie w tym sezonie nie wróci już do ścigania. Dużo się nie pościgał, bo niedawno wrócił na narty po poprzedniej kontuzji. – Jak na te okoliczności czuję się całkiem nieźle. Operacja przebiegła bez komplikacji. Po pierwsze muszę stanąć na zdrowych nogach. Nie myślę w tej chwili o kontynuacji kariery… – powiedział Szwajcar.
Ucierpiała również szwajcarska reprezentacja pań. Martina Schild upadła podczas zjazdu treningowego w Zermatt w niedzielę i uszkodziła lewe kolano. Rezonans magnetyczny wykazał uszkodzenie wiązadła bocznego. Mówi się, że prawdopodobnie 29-letnia zawodniczka wróci na stok w tym sezonie, ale na pewno musi przerwać przygotowania na kilka tygodni.
Na poprawę humoru informacje z obozu norweskiego:
Aksel Lund Svindal w trochę kpiącym tonie opisywał czas wolny jaki miał w ostatnich dniach Kjetil Jansrud. Norweg jednak pauzował za sprawą kontuzji pleców. Na szczęście to nic poważniejszego. Kiedy Svindal deklarował, że jego cały dzień zawalony jest treningami, Jansrud opisywał jak się smaży się na basenie. – Ponoć w norweskich mediach przewinęły się informacje, jakobym miał być ludzką wersją grillowanego homara. To prawda – wyjaśnił i dodał, że po kilku cięższych (z powodu bólu) dniach wrócił już do treningu w czwartek.