Górną część pojechałem całkiem dobrze, strata na pierwszym międzyczasie wynosiła 0,19 s, na drugim 1,10 s. Środkową i dolną część trasy pojechałem zbyt pasywnie. Na dole czułem już mocno zmęczone nogi i odcinek z „padakami” troszeczkę przespałem. Zająłem 60 miejsce. W dzisiejszych zawodach wazniejsza była strata do zwycięzcy (5,35 s), która może zwiększyć szanse do osiagniecia dobrego wyniku w niedzielnej superkombinacji.

Tyrol czeka na miłośników rowerowych wakacji Gravel.Tirol
Tyrol, alpejski region w Austrii zaprasza po letnie przygody! W tym sezonie Tyrol otwiera swoją pierwszą pętlę szlaków rowerowych dedykowaną dla miłośników jazdy na gravelu. System ścieżek rozciąga się