Hans Grugger przeszedł testy zdrowotne w klinice uniwersyteckiej w Innsbrucku (w szpitalu Hochzirl). Dostał zielone światło i to po trzykroć. Zielone światło do powrotu do narciarstwa! Pamiętacie jego koszmarny wypadek podczas treningu przed PŚ w Kitzbühel (historia wypadku i powrotu do zdrowia)? – Jestem niezwykle podekscytowany. Denerwowałem się już kilka dni temu. Teraz przyznaję, że jestem bardzo szczęśliwy, że wszystko potoczyło się w ten sposób. Ostatnie tygodnie spędziłem na bardzo intensywnym treningu. Przyznaję, że wymagałem od swojego organizmu naprawdę dużo – powiedział pochodzący z Salzburga Grugger.
Uraz tętnicy jeszcze nie jest całkowicie zaleczony, lecz wszystko jest w porządku, skoro na pytanie, czy mogę wrócić na narty usłyszałem: OK!
Wytłumaczył i dodał:
Potrzebuję jeszcze przygotowania fizycznego. Powrót na narty będzie prawdziwym wyzwaniem. Na początku muszę po prostu stanąć na nartach i spróbować poszukać w tym frajdy. Zobaczymy jak będzie.
Co istotne, Hans wraca na narty, ale do ścigania jeszcze mu daleko. Za pół roku przejdzie kolejne badania i wtedy być może będzie wiadomo więcej. Lekarze są bardzo zadowoleni z postępów.
Kilka dni temu pisaliśmy o ciekawych formach treningów Austriaków.