6.01.2011 startowałem w slalomie Pucharu Świata w Zagrzebiu.Po raz pierwszy w karierze udało mi się dotrzeć do mety w World Cup. Zająłem 61 miejsce. Jestem zadowolony z wyniku, ale czuję pewien niedosyt, ponieważ po 20 sekundach przegrywałem aż 3,5 sek. Ale środkową i dolną część trasy (40 sekund) pojechałem jak na swoje możliwości dobrze i również przegrałem 3,5 sek. Ogólnie uważam swój występ za udany teraz trzeba pokonywać kolejne bariery, zmniejszać straty do najlepszych i będzie dobrze.

Powrót wtorkowego Urbanowicza
Trudno być kibicem narciarstwa (nie tylko w wielkim mieście). Za oknem jesienna smuta, więc fotel, kanapa, sofa i odbiornik TV, kawa albo herbata, śniadanie, murzynek upieczony przez babcię. Dwie Polki na starcie, więc emocje gwarantowane,
1 komentarz do “Zagrzeb World Cup”
wasz problem chłopaki jest taki, ze nie trenujecie na lodzie jaki występuje w WC. Bo umiejętności wam na pewno nie brakuje. poprostu inne mięśnie zaangażowane są w pracę w takich warunkach. Tak czy inaczej brawo za wynik ;)