Felix Neureuther i Fritz Dopfer zostali bez trenera głównego. Po trzech latach zwolnił się z funkcji Karlheinz „Charly” Waibel. Pod jego okiem panowie „F” wykręcili najlepsze wyniki, jakie kadra Niemiec miała od jakichś 20 lat. Waibel zostanie pracownikiem Niemieckiej Federacji Narciarskiej, będzie zarządzał badaniami naukowymi. Powód odejścia prozaiczny, po prostu chce spędzać więcej czasu z rodziną:
Pozycja trenera głównego kadry narciarskiej to fascynująca praca, lecz płaci się ogromną cenę za nią. Wiąże się z wyjazdami przez 200 dni w roku. Nie jestem już w stanie płacić tej ceny.