Tirol MTB Safari – dzień piąty

To miał być dzień odpoczynku po wczorajszym kilometrowym podjeździe na Przełęcz Marienberg. Zaczęło się jednak od nadprogramowego podjazdu (gondolą) w Lermoos i zjazd genialnym singletrailem. Prowadził nas oczywiście Lukas Garum, nasz przewodnik w ramach Tirol MTB Safari. Na zjazd zdecydowała się również Sara Mertens. Chomik zaliczył trzy gleby. Swoją niedyspozycję próbował zrzucić na mnie (urodzinowałem bowiem dzień wcześniej), ale to się mogło zdarzyć każdemu. W sensie upadku. Jednak trudność wynikała z faktu, że w nocy lało, a trasa poprzecinana była drewnianymi, mokrymi i śliskimi belkami. O utratę równowagi wcale nie było trudno.

Prezentuję kilka zdjęć, które dziś zrobiłem. Zmarzliśmy przeokrutnie, bo w końcu zaczęło lać tuż przed bardzo długim zjazdem, a temperatura spadła do kilku stopni.

Michał Szypliński też dziś szalał z aparatem. Jego fotopodsumowanie dnia można spenetrować na jego osobistym blogu rowerowym: www.eurower.pl.


Pierwszy upadek był jednak dość przypadkowy (dwóch kolejnych nie widziałem), a Chomik czekał aż zrobię zdjęcie.


Szacowanie strat: urwana linka zawieszenia plus kilka obolałych miejsc.


Bolało, ale nie płakał. Twardy jest.


Dziś nad Tyrolem zawisł front, który przyniósł spadek temperatury i opady deszczu (wyżej nawet śniegu). Jazda stała się zupełnie inna. Humory jednak dopisywały.


Imigranci.

Znaczniki

Podobało się? Doceń proszę atrakcyjne treści i kliknij:

Dodaj komentarz

Zobacz także

Inne artykuły

puchar świata

Powrót wtorkowego Urbanowicza

Trudno być kibicem narciarstwa (nie tylko w wielkim mieście). Za oknem jesienna smuta, więc fotel, kanapa, sofa i odbiornik TV, kawa albo herbata, śniadanie, murzynek upieczony przez babcię. Dwie Polki na starcie, więc emocje gwarantowane,

volkl

100 lat firmy Völkl

Firma Völkl… Niemiecka precyzja. Narty, które odegrały wielką rolę w moim życiu. Prawdopodobnie nie tylko moim. Już ich bardzo specyficzna i utrzymywana od lat w tym samym stylu szata graficzna robi

schwarz

Sölden – dzień drugi

Niestety, niestety. Pogoda w drugi dzień zmagań w Sölden nie była już tak łaskawa, jak w sobotę. Nad doliną od czwartku wisiała groźba Fohnu, czyli wiatru halnego. Wreszcie w nocy z soboty na niedzielę masy

gut-behrami

Inauguracja – pojedynek weteranek

Lepszej inauguracji alpejskiego Pucharu Świata nie mogliśmy sobie wyobrazić. Piękna, słoneczna pogoda, stoki delikatnie przyprószone świeżym śniegiem, a na starcie cała światowa czołówka gigancistek. Wśród startujących pań, dwie

stalkant

Wróżenie z kuli – przed nadchodzącym sezonem PŚ

Możemy tu wypisać kilka banałów o upływie czasu. Przedstawimy jednak fakty. Alpejczycy trenują już na południowej półkuli w Nowej Zelandii czy Ameryce Południowej. A u nas w kraju Stalkant FM, samozwańcze medium narciarskie

Newsletter

Dołącz do nas – warto

Jeśli chcesz dostawać informacje o nowościach na stronie, nowych odcinkach podcastu, transmisjach live na facebooku, organizowanych przez nas szkoleniach i ważnych wydarzeniach oraz mieć dostęp do niektórych cennych materiałów na stronie (np. wersji online Magazynu NTN Snow & More) wcześniej niż inni, zapisz się na newsletter. Nie ujawnimy nikomu tego adresu e-mail, nie przesyłamy spamu, a wypisać możesz się w każdej chwili.