austria

zillertal
Milena Proevska

Narty w Alpach – po pierwsze Tyrol i Zillertal

Wpisałam „Gdzie na narty w Alpach” w wyszukiwarkę internetową – to pytanie, które zadają sobie wszyscy zniecierpliwieni tłokiem i kolejkami w lokalnych ośrodkach i zaciekawieni tym, jak można przeżyć ferie inaczej. Żeby

achensee
Michał Szypliński

Rodzinne wakacje nad Achensee – zero nudy

Kiedyś wakacje w krajach alpejskich kojarzyły mi się tylko z poszukiwaniem śniegu w środku lata na tyrolskich lodowcach. Od kilku lat regularnie podróżowałem do Austrii i Włoch, by z kolegami zdobywać na szosówce legendarne przełęcze. Jednak nigdy

tyrol trasy rowerowe
Michał Szypliński

Jeden dzień na szosie w tyrolu

Wszystko wskazywało na to, że w tym roku nie będę miał okazji zmierzyć się z alpejskimi przełęczami. Trochę smutna perspektywa. Nieoczekiwanie pojawiła się jednak szansa na spędzenie jednego dnia w kolarskim raju.

Tomasz Kurdziel

Powiało zimą w Super Serwisie NTN

Wczoraj w godzinach popołudniowych gościliśmy w naszych, ponownie odnowionych, murach przy ulicy Potockiej 1 w Warszawie przedstawicieli pięciu tyrolskich lodowców oraz dziennikarzy z mediów o tematyce sportowej i turystycznej. Było miło. Nasi

Dariusz Urbanowicz

Tirol MTB Safari – dzień szósty

Tirol MTB Safari – dzień szósty… i ostatni. Niestety. Wyjeżdżamy z Chomikiem z Tyrolu i już żałujemy, że spędziliśmy tu tylko tydzień. Chciałoby się jeszcze pograsować po Alpach. Wyjazd ze wszech miar udany. Od dwóch

Dariusz Urbanowicz

Tirol MTB Safari – dzień piąty

To miał być dzień odpoczynku po wczorajszym kilometrowym podjeździe na Przełęcz Marienberg. Zaczęło się jednak od nadprogramowego podjazdu (gondolą) w Lermoos i zjazd genialnym singletrailem. Prowadził nas oczywiście Lukas Garum, nasz

Dariusz Urbanowicz

Tirol MTB Safari – dzień czwarty

Czwarty etap Tirol MTB Safari oddzielił mężczyzn od chłopców. Tysiąc-metrowy podjazd w drugiej części dnia spustoszył mnie energetycznie. Umierałem kilka razy, przynajmniej pięć. Tyle samo razy musiałem

Dariusz Urbanowicz

Tirol MTB Safari – dzień trzeci

Sam nie wiem czy potrafię pisać o samotności. Bardzo tęsknię za rodziną. Za Mają, Guciem i Bliszkiem. Obsesja. Budzę się rano i szukam natchnienia. Co zatem robię? Rozrzucam nonszalanckim ruchem zasłony i widzę Tyrol: