zillertal

Narty w Alpach – po pierwsze Tyrol i Zillertal

Wpisałam „Gdzie na narty w Alpach” w wyszukiwarkę internetową – to pytanie, które zadają sobie wszyscy zniecierpliwieni tłokiem i kolejkami w lokalnych ośrodkach i zaciekawieni tym, jak można przeżyć ferie inaczej.

Żeby móc poznać co to jest prawdziwe narciarstwo, trzeba przynajmniej raz pojechać w Alpy. To zdanie mojego znajomego, prawdziwego narciarskiego eksperta. No to szukamy – dobrze żeby było blisko, w miarę ekonomicznie i z gwarancją śniegu. Wybraliśmy Austrię i szczególnie polecany przez rodaków Tyrol. Dlaczego Tyrol? Bo jest blisko (około 10 godzin samochodem z Polski) autentycznie – bez komercyjnej fasady, straganów – bo prostu naturalne piękno i szacunek do przyrody, a przy tym gwarancja śniegu i najnowocześniejsza infrastruktura, której po prostu kiedyś trzeba doświadczyć, żeby uwierzyć.

Spośród setek narciarskich destynacji Tyrolu zdecydowaliśmy się na Zillertal – dolinę, która jak w soczewce prezentuje wszystko, co w Tyrolu najpiękniejsze. Nocleg znaleźliśmy w popularnym serwisie bookingowym – a wskazówki i informacje na www.tyrol.pl.

Zillertal to cztery ogromne kompleksy narciarskie, z których każdy wypełni narciarskie serce po brzegi. My podczas tygodniowego pobytu zdążyliśmy zobaczyć każdy z nich oraz lodowiec Hintertux. Opłacało się wykupić rodzinną ofertę skipassu Zillertal Superskipass, który daje wstęp na wszystkie trasy i wyciągi w Dolinie. W zasięgu superskipassu mamy Zillertal Arena (zaczynający się w Zell am Ziller), następnie Mayrhofen z wyciągami startującymi z centrum miasteczka, Hochzillertal w Kaltenbach i do tego trasy na lodowcu Hintertux. Każdy z tych ośrodków to ogrom tras – odczucie, jakby wyciągami połączone były wszystkie nasze polskie ośrodki i trasy w jedną całość.

zillertal

Jak przedstawia się Zillertal? Infrastruktura – kosmiczna. Wyciągi wydają się przeczyć prawom fizyki. Kolejki, które przewożą do 150 osób w jednym wagonie i w ciągu kilku minut pokonują kilometry, by dotrzeć na wysokość około 3 tys. metrów. Wynoszą nas prawie na szczyt bezszelestnie i bezpiecznie. Widoki – spektakularne. Na trasach jesteśmy bez tłumu i odczuwamy niezwykłą bliskość z górami. Kuchnia – wspaniała. Ale to z pewnością przez apetyt wyostrzony godzinami na świeżym powietrzu. Mnie w restauracjach na stoku smakował najbardziej klasyczny tyrolski Kaiserschmarrn, pozostali z rodzinnej ekipy zajadali się burgerami. Szczególnie polecam restauracje Kreuzjochal (tradycja) i Wiesenalm (burgery!) położone w Zillertal Arena i niezapomnianą Schneekarhütte (to już w ośrodku Mayrhoffen, wyciąg Penken), w której warto wypróbować danie popisowe – gnocchi. Ceny – nie przerażają – za danie obiadowe zapłacimy od 8 Euro (na stoku), do tego tyrolskie piwo – około 4 euro.

Po nartach – przepiękne alpejskie miasteczka ze słynnym Mayrhofen na czele, spacery, knajpki, muzea, pokazowe serowarnie. Wszystko w zasięgu ski busa, który dostępny jest dla każdego posiadacza skipassu. Do tego pociąg, który łączy miasteczka w dolinie. Bardzo polecam przynajmniej jeden wieczór w kompleksie basenów termalnych w Fügen. Zabawa dla dzieci i tych starszych gwarantowana – baseny zewnętrzne, wewnętrzne, sztuczna fala, mega zjeżdżalnia (dla dorosłych wydzielona strefa na fantastyczne saunarium).

Narciarskie trasy – każdy z ośrodków to zabawa na cały dzień. Już średni narciarski poziom umiejętności pozwoli nam tak zaplanować czerwone i niebieskie trasy – żeby szusować kilometrami, nie wracając w poprzednie miejsce.

Znaczniki

Podobało się? Doceń proszę atrakcyjne treści i kliknij:

Dodaj komentarz

Zobacz także

Inne artykuły

azs winter cup

Gadające Głowy – finał AZS Winter Cup 2022/2023

Już od kilku lat Gadające Głowy z zawodów finałowych ukazują się wiosną. Powodów jest kilka: po pierwsze podczas maratonu wieńczącego akademicki sezon powstaje tyle materiałów, że nie ma czasu ani na montaż,

87

No i zrobiła to! Zwycięstwem w sobotnim slalomie Mikaela Shiffrin ustawiła poprzeczkę największej liczby zwycięstw o jedno oczko wyżej od osiągnięć legendarnego Ingemara Stenmarka, a dzień wcześniej w gigancie wyrównała rekord. Patrzyłem

amp dulczewski

AMP 2023: Oto mistrz

Maja Chyla (UJ Kraków) oraz Bartłomiej Sanetra (AWF Katowice) wywalczyli tytuły Akademickich Mistrzów Polski w gigancie. W slalomie najlepsi byli Aniela Sawicka (AWF Katowice) oraz Wojciech Dulczewski (AWF Kraków). Co za historia!

amp slalom

AMP 2023: Rozważnie czy ryzykownie?

Maria Łuczak (UM Łódź) na wschodzie i Aniela Sawicka (AWF Katowice) na zachodzie zwyciężyły w eliminacjach kobiet do jutrzejszego finału slalomu w ramach Akademickich Mistrzostw Polski. W stawce panów najszybsi byli Wojciech

amp zakopane

AMP 2023: Narciarska śmietanka na Harendzie

Zawodnicy AWF Katowice zdominowali rywalizację w zachodniej strefie w eliminacjach giganta. Zwyciężyli Aniela Sawicka i Bartłomiej Sanetra. Na wschodzie najlepiej spisali się uczestnicy uniwersjady w Lake Placid – Maja Chyla

Newsletter

Dołącz do nas – warto

Jeśli chcesz dostawać informacje o nowościach na stronie, nowych odcinkach podcastu, transmisjach live na facebooku, organizowanych przez nas szkoleniach i ważnych wydarzeniach oraz mieć dostęp do niektórych cennych materiałów na stronie (np. wersji online Magazynu NTN Snow & More) wcześniej niż inni, zapisz się na newsletter. Nie ujawnimy nikomu tego adresu e-mail, nie przesyłamy spamu, a wypisać możesz się w każdej chwili.