
Wygrała pogoda
Nie mieli szczęścia organizatorzy zawodów i to zarówno w Soczi, jak i Kvitfjell. Z zaplanowanych wielu startów udało się rozegrać jedynie zjazd i supergigant panów w Norwegii, ten drugi dodatkowo z opóźnieniem i w padającym śniegu.

Nie mieli szczęścia organizatorzy zawodów i to zarówno w Soczi, jak i Kvitfjell. Z zaplanowanych wielu startów udało się rozegrać jedynie zjazd i supergigant panów w Norwegii, ten drugi dodatkowo z opóźnieniem i w padającym śniegu.

Ciężko ogląda się APŚ po pełnych emocji mistrzostwach świata i w obliczu faktu, że walka o wielkie Kryształowe Kule jest już w zasadzie rozstrzygnięta. Wie o tym doskonale królowa sportu alpejskiego Mikaela

Nocny slalom w Schladming na stoku Planai ma swój urok. Wspaniała, stroma, zlodzona trasa oświetlona jest jak arena, na której występują współcześni gladiatorzy. Wokół prawie 50 tysięcy skandującego i wiwatującego tłumu.

Za nami wspaniały weekend w Kitz (panowie) i Ga-Pa (panie). W Kitzbühel biorąc pod uwagę prognozę pogody zmieniono program. Zjazd przesunięto na piątek, gdyż w sobotę zapowiadano w rejonie obfite opady śniegu. Jak się

„Zawody alpejskie przegrywa się na stromych, a wygrywa na płaskich odcinkach tras” – zdanie to przeczytałem wieki temu w książce braci Phila i Steve’a Mahre „No hill to fast” opisującej ich kariery

Co za nocny slalom pań w austriackim Flachau. Nie dość, że padający mocno i nieprzerwanie śnieg powodował naprawdę trudne warunki dla zawodniczek, to jeszcze trasa była długa i ustawiona naprawdę wymagająco. Dla zawodniczek,

Ostatni weekend to tradycyjne ściganie niedaleko Zagrzebia. Czasem warto posłuchać zagranicznych komentatorów, gdyż można się sporo dowiedzieć w czasie kiedy polski Eurosport nie transmituje zawodów (lecą potem z powtórki z odpowiednim

Nie mogło być inaczej. Czwarty odcinek Alpejskiego Studia jest przede wszystkim o prezencie, jaki wszystkim kibicom w Polsce sprawiła Maryna Gąsienica Daniel. 19. miejsce naszej zawodniczki w gigancie w Semmering

Cóż to był za gigant! Saalbach-Hinterglemm gościło alpejczyków w zastępstwie Sölden, gdzie w październiku nie udało się rozegrać zawodów ze względu na fatalne warunki pogodowe. Rywalizacja na rezerwowej trasie rozpaliła serca kibiców narciarstwa

Zawody w Val Gardenie to klasyka gatunku. Tym razem w programie był supergigant i zjazd na słynnej trasie Saslong oraz gigant i nocny gigant równoległy na Gran Risie w Alta Badia. W piątkowym supergigancie o niecałe
