norwegia

Tomasz Kurdziel

Røldal 2

Około piątej rano do wycia wiatru dołączają inne odgłosy. To po naszym campingu latają pojemniki na śmieci. Jeszcze dwie godzinki nerwowego snu i już wiemy, że w Røldal nie pojeździmy. Telefon do Pellego jest

Tomasz Kurdziel

Pelle i spółka

Pelle jest szczupłym facetem około czterdziestki. Jest też ojcem czworga dzieci oraz trenerem freeride. Można sobie stosunkowo łatwo wyobrazić, co głównie robią dzieci Pellego. On sam w wolnym od trenowania

Tomasz Kurdziel

Geilo 2

Drugi dzień w Geilo. Wczoraj daliśmy sobie jeszcze w kość na biegówkach. To niesamowite ilu ludzi biega tutaj na nartach. Biedna Justyna. Trenerzy w Norwegii mają z kogo wybierać. Mijamy rodziny z dziećmi

Tomasz Kurdziel

Geilo

I znowu wspomnienia. Oczyma wyobraźni widzę giganty, które tu jechałem. Góry niby te same, ale wokół zupełnie inaczej. Geilo to narciarska niewielka metropolia z dwoma ośrodkami: Geiloheisen i Vestlia. Trasy tego pierwszego

Tomasz Kurdziel

Norefjell

Sztorm zwalił się na Oslo. Taki los portowego miasta. Na szczęście, zamiast zapowiadanego deszczu padał śnieg powodujący zamęt komunikacyjny. Żeby dojechać do Holmenkollen na zaplanowane spotkanie musieliśmy założyć łańcuchy

Tomasz Kurdziel

Norweska podróż sentymentalna

Wyjechaliśmy w piątek, ale dopiero dzisiaj jest mała relacja. Otóż znacząca część naszej redakcji przebywa w Norwegii, gdzie zamierzamy odwiedzić mnóstwo miejsc i ośrodków. Dla mnie (autora tej relacji) to podróż

Filip Rzepecki

Początek poważnego ścigania się

Tyle treningów i tyle przejazdów, a wszystko to po co? Po to by znaleźć się na szczycie, czyli Puchar Świata, a przynajmniej „30” Pucharu Europy. Wiele lat czekałem na taką możliwość. Nawet samego udziału. Miałem

Uderz w stół, czyli „Maryna Crash”

Tak jakoś ostatnimi czasy się składa, że Tomkowi Kurdzielowi na skojarzenia cisną się piosenki, a ja znów przysłowiem polskim tutaj błysnę. Uderz w stół, nożyce się odezwą – mówi stare porzekadło

Maciej Bydliński

Miesięczny trening w Norwegii

Początkowo zastanawiałem się jak przetrwam długi camp w odosobnieniu, daleko od rodziny, w kraju w którym słońce pojawia się bardzo rzadko… Dodatkowo przez pierwsze 10 dni nie zapowiadało się na jakiś szał z treningiem,

Maciej Bydliński

Zawody – treningowo

Dzisiaj czwarte miejsce w slalomie gigancie w FIS Geilo (NOR). Po pierwszym nie najlepszym przejeździe zajmowałem trzynaste miejsce. Drugi przejazd udało mi się wygrać i awansować o sporo pozycji. Gratulację dla Michała