Raport z Kliniki Sportowej NTN

Jesteśmy w połowie pierwszego turnusu Kliniki Sportowej NTN. Od trzech dni jeździmy w Maso Corto. Niedziela była bajeczna – słońce i zmrożony śnieg, czyli warunki idealne do doskonalenia umiejętności. A jest się od kogo uczyć – mamy fantastyczną kadrę. Grupami „tyczkowymi” zajmują się Dagmara Krzyżyńska, Marta Berezik i Łukasz Kotuchna, a nad poprawianiem techniki w jeździe dowolnej czuwa Maciek „Czoko” Chylewski (jak zawsze bardzo elastyczny). Wczoraj pogoda zaczęła płatać nam psikusy i szczyt lodowca został opanowany przez gęste chmury. Dziś mgła uniemożliwiała trening na górze, więc wszystkie ekipy przeniosły się na orczyk przy hotelu i zrobiło się tam gęsto od slalomów. Jest sporo Japończyków oraz włoskiej młodzieży.

Dla mnie tegoroczna Klinika Sportowa NTN jest nieco inną niż poprzednie. Tym razem występuję w roli uczestnika, ponieważ chcę dojść do formy sprzed kontuzji. Pierwsze dni na tyczkach po zerwaniu więzadła krzyżowego są dość trudne, ale mam nadzieję, że będzie coraz lepiej. Przy okazji poznaję najnowsze niuanse związane z techniką, które przekazuje nam Dagmara. Nasza pani trener przed gigantem w Sölden miała okazję spotkać się z Andreą Massim – człowiekiem odpowiedzialnym za formę Tiny Maze i zdradza nam sporo tajników pozyskanych od Włocha.

Dziś po południu koło naszego slalomu trenowały młode Włoszki, prowadzone przez Günthera Reinstadlera. Z drugiego numeru Magaznu NTN dowiecie się, że ten trener współpracuje również z Sabiną Majerczyk – jedną z najlepszych zawodniczek młodego pokolenia w naszym kraju. Polka również pojawiła się na stoku, więc była okazja dla naszych kursantów, aby podpatrzyli, jak powinno się jeździć slalom. Gapa zapomniała ochraniaczy na golenie, ale niezawodny Szymek miał w plecaku zapasowy komplet i poratował młodszą koleżankę. Tomek Świst (trener Sabiny) opowiedział nam, że przygotowuje swoją zawodniczkę do startów w zawodach FIS w Santa Caterina, które mają się odbyć na początku grudnia.

Razem z Szymkiem, zainspirowani nagraniami Teda Ligety, skonstruowaliśmy dziś stelaż z kijków na plecy i próbowaliśmy nagrywać filmy z kamery umieszczonej nad głową. Efekty zobaczycie w filmie z Kliniki Sportowej NTN, który zmontuję po powrocie.

Na najbliższe dni zapowiadany jest spory opad śniegu, więc może nawet wyciągniemy nasze freeride’ówki. Słońce ma powrócić w piątek. Oby zostało z nami przez cały następny tydzień. W sobotę przenosimy się do Pitztal.

Znaczniki

Podobało się? Doceń proszę atrakcyjne treści i kliknij:

4 komentarze do “Raport z Kliniki Sportowej NTN”

  1. Super!! I tak normalnie z wami rozmawiał? Bez gwiazdorzenia? Ale nie rozumiem przecież to panczenista, olimpijczyk, vice mistrz świata…ale na łyżwach? Przecież nie na nartach?

    Odpowiedz
    • Nie no najpierw podchodziłem go godzinę, żeby zechciał powiedzieć dwa słowa :) A jak miał z nami rozmawiać – przecież to normalny człowiek. Odnośnie „przebranżowienia” Tomka, to polecam obejrzeć drugi tom naszego magazynu – np. w wersji online – strona 76.

      Odpowiedz

Dodaj komentarz

Zobacz także

Inne artykuły

puchar świata

Powrót wtorkowego Urbanowicza

Trudno być kibicem narciarstwa (nie tylko w wielkim mieście). Za oknem jesienna smuta, więc fotel, kanapa, sofa i odbiornik TV, kawa albo herbata, śniadanie, murzynek upieczony przez babcię. Dwie Polki na starcie, więc emocje gwarantowane,

volkl

100 lat firmy Völkl

Firma Völkl… Niemiecka precyzja. Narty, które odegrały wielką rolę w moim życiu. Prawdopodobnie nie tylko moim. Już ich bardzo specyficzna i utrzymywana od lat w tym samym stylu szata graficzna robi

schwarz

Sölden – dzień drugi

Niestety, niestety. Pogoda w drugi dzień zmagań w Sölden nie była już tak łaskawa, jak w sobotę. Nad doliną od czwartku wisiała groźba Fohnu, czyli wiatru halnego. Wreszcie w nocy z soboty na niedzielę masy

gut-behrami

Inauguracja – pojedynek weteranek

Lepszej inauguracji alpejskiego Pucharu Świata nie mogliśmy sobie wyobrazić. Piękna, słoneczna pogoda, stoki delikatnie przyprószone świeżym śniegiem, a na starcie cała światowa czołówka gigancistek. Wśród startujących pań, dwie

stalkant

Wróżenie z kuli – przed nadchodzącym sezonem PŚ

Możemy tu wypisać kilka banałów o upływie czasu. Przedstawimy jednak fakty. Alpejczycy trenują już na południowej półkuli w Nowej Zelandii czy Ameryce Południowej. A u nas w kraju Stalkant FM, samozwańcze medium narciarskie

Newsletter

Dołącz do nas – warto

Jeśli chcesz dostawać informacje o nowościach na stronie, nowych odcinkach podcastu, transmisjach live na facebooku, organizowanych przez nas szkoleniach i ważnych wydarzeniach oraz mieć dostęp do niektórych cennych materiałów na stronie (np. wersji online Magazynu NTN Snow & More) wcześniej niż inni, zapisz się na newsletter. Nie ujawnimy nikomu tego adresu e-mail, nie przesyłamy spamu, a wypisać możesz się w każdej chwili.