Narty Rossignol i Dynastar z DLC dostępne dla każdego

Dwa sezony temu w zawodach alpejskiego PŚ można było dostrzec zawodników ze stajni Rossignol lub Dynastar używających nart gigantowych z wydatnym amortyzatorem zamontowanym na odcinku pomiędzy płytą pod wiązaniami i sięgającymi prawie do dziobów. Teraz technologia ta, zwana DLC (Dynamic Line Control), będzie dostępna także dla normalnych narciarzy o ambicjach sportowych.

DLC to nic innego jak bardzo sztywny, wykonany z włókna węglowego pręt od strony płyty (R22) wyposażony w hydrauliczny amortyzator. Zadaniem tego urządzenia jest kontrolowany docisk przedniej części nart do śniegu i co za tym idzie zwiększenie stabilności oraz poprawienie trzymania na lodzie. DLC – oprócz nart typowo sportowych spełniających wymogi FIS – znajdziecie w dwóch modelach koncernu: Rossignol Hero Master DLC i Dynastar Speed Master DLC. Te pierwsze mają 185 cm długości i promień skrętu 27 m, drugie odpowiednio: 180 cm i 21 m. Jedne i drugie przeznaczone są dla zawodników-amatorów startujących w serii Masters lub innych zawodach amatorskich. Deski tanie nie są, gdyż kosztują około 2500 euro (z wiązaniami), oferują jednak niesamowite wrażenia podczas jazdy. Owszem, łatwe nie są, a inicjacja wiraży wymaga zarówno dobrej techniki, jak i siły, ale narciarz ma wrażenie, że jest przylepiony do śniegu, a pewność trzymania krawędzi porównywalna jest jedynie z nartami z poziomu APŚ. Ach… i jeszcze jedno – para Rossignol Hero Master DLC waży 12 kg.

Znaczniki

Podobało się? Doceń proszę atrakcyjne treści i kliknij:

Dodaj komentarz

Zobacz także

Inne artykuły

10 grzechów polskiego narciarstwa

Grzech 5. – słabe przygotowanie fizyczne zawodników

Polscy narciarze często nie są odpowiednio przygotowani fizycznie do rywalizacji na krajowym, a następnie międzynarodowym poziomie i ta uwaga dotyczy głównie młodzieży oraz części juniorów. Testy sprawnościowe wykazują, że część zawodników nie spełnia oczekiwanych standardów,

azs winter cup

AZS WC: Slalomowa pułapka

Maja Woźniczka (UW Warszawa) i Maja Chyla (UJ Kraków) zwyciężyły w drugich eliminacjach AZS Winter Cup na zakopiańskiej Harendzie. W kategorii mężczyzn dwukrotnie triumfował Juliusz Mitan (AGH Kraków). Pierwszy start w 2025

kiedyś to było

Kiedyś to było…

W pewnym momencie swojego żywota słowa z tytułu tego tekstu doprowadzały mnie do absolutnej niemocy. Co rusz przeradzała się ona w klasyczną, czyli upadlającą człowieka, frustrację. Miałem bardzo mało argumentów,

Newsletter

Dołącz do nas – warto

Jeśli chcesz dostawać informacje o nowościach na stronie, nowych odcinkach podcastu, transmisjach live na facebooku, organizowanych przez nas szkoleniach i ważnych wydarzeniach oraz mieć dostęp do niektórych cennych materiałów na stronie (np. wersji online Magazynu NTN Snow & More) wcześniej niż inni, zapisz się na newsletter. Nie ujawnimy nikomu tego adresu e-mail, nie przesyłamy spamu, a wypisać możesz się w każdej chwili.