W ubiegłym sezonie miałem wiele szczęścia do freeride’owych warunków. Podczas dwudniowych branżowych testów szwajcarskich (u mnie w Lenzerheide) śnieg padał przez cały pierwszy dzień i całą następną noc. W 36 godzin spadło go trochę ponad 1 metr przy temperaturze -10°C. A potem wyszło słońce. Pomimo że obsługa ośrodka robiła, co mogła, żeby ubić choć jedną nitkę tras, nadal było miękko. Rano zdecydowałem, że będę testował jedynie freeride’ówki na „moich” stokach, które znam znakomicie. Pierwszy wyjazd na górę zaliczyłem jeszcze z kolegami z obsługi wyciągów i zakładałem jedyne ślady na dziewiczych stokach. Nie powiem, warto było wcześnie wstać…
Oto lista moich ulubionych nart poza trasy z kolekcji 2019/2020. Dobrych wyborów życzę!