W końcu doktor Giacomo Stefani z Brescii zapalił zielone światło dla Nadii Fanchini. Włoszka od razu chce rozpocząć treningi na śniegu. Jednak na początku plan pozwala jej dwukrotnie w tygodniu jeździć na nartach. Tak ma wyglądać pierwszy miesiąc. Kolejne plany treningowe będą dopasowywane do postępów.
Nadia pauzowała od 31 stycznia 2010. Kiedy to zerwała więzadła krzyżowe podczas supergiganta na Pucharze Świata w St. Moritz. Wypadek ten wykluczył ją ze startów tuż przed zimowymi igrzyskami olimpijskimi w Vancouver.
Oto najważniejsze sukcesy Nadii Fanchini:
Podczas mistrzostw świata w Val d’Isere 2009 wywalczyła brąz w zjeździe. Cztery lata wcześniej w Bormio w SG była czwarta. Tylko raz zwyciężyła w Pucharze Świata. Był to supergigant w Lake Louise w 2008 roku. Dziewięć razy stawała na podium PŚ.
Na igrzyskach olimpijskich w Turynie zajęła 8. miejsce w gigancie, 10. w zjeździe, 20. w kombinacji i 38. w supergigancie.
Miejsca w klasyfikacji generalnej
2003/2004 – 112.
2004/2005 – 37.
2005/2006 – 22.
2006/2007 – 33.
2007/2008 – 38.
2008/2009 – 9. W tym sezonie była druga w generalce supergiganta.
2009/2010 – 28.
W PŚ debiutowała w grudniu 2003 w Alta Badia. Nie ukończyła debiutanckiego giganta.
1 komentarz do “Nadia, wracasz na narty!”
To raczej wpis a nie artykuł