To ważna wiadomość, na którą czekają wszyscy studenci i pracownicy uczelni wyższych, dla których sens zimy stanowi ściganie na nartach. Uwaga! Pierwszy ważny komunikat sezonu 2012/2013:
Podajemy planowy harmonogram tego ważnego sezonu narciarskiego. Dlaczego ważnego? Wystarczy spojrzeć na imprezę poprzedzająca Akademickie Mistrzostwa Polski. To dziesiąty sezon AZS Winter Cup! Vivat piękny jubileusz! To jest propozycja terminów, bo coś może jeszcze ulec pewnym korektom. Jednak powoli zacznijcie planować i się do niego przyzwyczajać.
Pamiętne zawody ubiegłoroczne przeszły do historii również za sprawą sponsora firmę Tauron Polska Energia, który ufundował nagrodę główną cyklu: samochód. Kluczyki zdobyła Ania Berezik. Czy w tym roku szykują się podobne emocje? Mamy nadzieję, że oczywiście jak najbardziej! Więcej szczegółów już wkrótce.
Terminy AZS Winter Cup w sezonie 2012/2013:
21 grudnia (piątek) – Harenda Zakopane
11 stycznia (piątek) – Kluszkowce
18 stycznia (piątek) – Zawoja
1 lutego (piątek) – Kluszkowce
8 lutego (piątek) – Harenda Zakopane (termin rezerwowy na wypadek kłopotów ze śniegiem w innych terminach)
15 lutego (piątek) – Zawoja
1 marca (piątek) – Harenda Zakopane – ZAWODY FINAŁOWE
oraz
2 marca (sobota) – Harenda Zakopane – Puchar X-lecia AZS Winter Cup
Akademickie Mistrzostwa Polski 2012/2013 w narciarstwie alpejskim 4–7 marca 2013 – Zakopane Harenda
4 komentarze do “Terminy Winter Cupu i AMP-ów!”
Dlaczego ciągle Harenda?
Są tez inne dobre trasy np. FIS w Szczawnicy!paw
Dla czego ciągle w tygodniu? Kto przez kilka piątków może się urywać ze szkoły! Nikt kto normalnie studiuje i mieszka po za górami. Ale za to za opłatę startową można sobie wyjeździć handicap na AMP-ach, to rozumiem to jest FAIR. Bo udział w AMP jest bez opłat ;P
Wyobraź sobie, że jakoś ponad setce studentów ta sztuka wychodzi bez skutków ubocznych na uczelniach. Ja nie mieszkam w górach i też przez osiem lat każdy zimowy weekend łącznie z piątkiem spędzałem w górach. I jak ktoś normalnie studiuje, to właśnie da radę :)
Wtf z ampami? Zawsze odbywaly sie od czwartku do soboty! Co za syf