Wyruszyłam właśnie na „klasyczny skicrossowy tour”. Trzy Puchary Świata z rzędu, które odbędą się w St. Johann (Austria, 7 stycznia), Alpe d’Huez (Francja, 11 stycznia) i Les Contamines (Francja, 15 stycznia). Już jutro, to znaczy w czwartek, czeka mnie wieczorny trening na trasie w St.Johann. Finały odbędą się w sobotę wieczorem, a organizatorzy spodziewają się ok. dziesięciu tysięcy kibiców na trybunach i przy trasie. Impreza całkiem pokaźna, wiec i stresik też większy… :)
Trasa co roku się trochę zmienia, jednak zawsze jest megatwardo. Zatem na takie warunki jesteśmy przygotowani. Oprócz mnie z Polaków wystartują jeszcze Marcin Orłowski i Jacek Mieszczak.
Trzymajcie kciuki!
pozdrawiam
Kala
ps
A tu jeszcze dla przypomnienia, czyli jak to było w San Candido:
http://www.youtube.com/watch?v=_LwNjdfwTK0
2 komentarze do “Tour de Ski(cross)”
Trzymamy!:)
Powodzenia;) coś pięknego!!!!!!!