gut

gut-behrami
Tomasz Kurdziel

Inauguracja – pojedynek weteranek

Lepszej inauguracji alpejskiego Pucharu Świata nie mogliśmy sobie wyobrazić. Piękna, słoneczna pogoda, stoki delikatnie przyprószone świeżym śniegiem, a na starcie cała światowa czołówka gigancistek. Wśród startujących pań, dwie

lucas braathen
Tomasz Kurdziel

Co za tydzień!

Długo nie pisałem, a alpejki i alpejczycy nie próżnowali. Cóż, taka praca (znaczy ta w sklepie). Jest pełnia sezonu i muszę dzielić mój czas pomiędzy klientów i czytelników. Dziś dla odmiany, gdyż zawodów odbyło się

lara gut-behrami
Tomasz Kurdziel

Alpejskie klasyki

Śmiało można powiedzieć, że działo się w miniony weekend w narciarstwie alpejskim. Panie ścigały się w dwóch supergigantach w Sankt Moritz w Szwajcarii, a panowie zaliczyli gigant i slalom w Val d’Isère na słynnej i stromej

zubcic
Tomasz Kurdziel

Liczenie czas zacząć

Zawsze mam kłopoty wciągnąć się w wydarzenia APŚ po wielkiej imprezie, jak nie przymierzając mistrzostwa świata, czy igrzyska olimpijskie. Tym razem jednak nie było to trudne, gdyż w programie stały zawody w atrakcyjnych „miejscówkach”.

gąsienica daniel
Tomasz Kurdziel

Dwie panny M.

Czwartek, patrząc z naszego polskiego podwórka, to był „TEN DZIEŃ” mistrzostw świata w narciarstwie alpejskim rozgrywanych w Cortinie d’Ampezzo. W programie: gigant pań. Pogoda: drut (choć dość ciepło). Trasa: zlodzona.

lara gut-behrami
Tomasz Kurdziel

Co za dzień w Cortinie d’Ampezzo

Mistrzostwa świata wreszcie ruszyły i przyznać trzeba, że zrobiły to z przytupem. Po trzech dniach prób, wyczekiwań, zmian programu itp. itd. wreszcie zobaczyliśmy rywalizację na najwyższym poziomie. Największą imprezę sezonu otworzyły

crans montana
Tomasz Kurdziel

Z pamiętnika fana sportu alpejskiego

Mniej więcej połowa stycznia każdego roku to jeden z najfajniejszych momentów dla fanów alpejskich konkurencji szybkościowych. W programie bowiem są klasyki Wengen i Kitzbühel (panowie) oraz zawody w Crans Montanie (panie). Tak jest

pinturault
Tomasz Kurdziel

Alexis Wielki

Dwa giganty na jednej z najtrudniejszych tras do tej konkurencji na świecie i oba padły łupem genialnie dysponowanego obecnie Francuza Alexisa Pinturault. I do tego w jaki sposób! Trudno o bardziej przekonujące zwycięstwa. O pierwszym, piątkowym

zubcic
Tomasz Kurdziel

Powroty

Tym razem alpejski Puchar Świata ponownie zawitał do Japonii, gdzie panowie w programie mieli zaplanowany gigant i slalom. Niestety, pogoda w Japonii przypomina tą z Alp. Znaczy to, że tam również jest