Svindal: wielki błąd FIS

To czego nie chcieli prawie wszyscy uczestnicy Pucharu Świata, staje się powoli rzeczywistością. Dziś większość znaczących zawodników albo już trenuje na Półkuli Południowej (Argentyna, Chile lub/i Nowa Zelandia), albo przynajmniej na europejskich lodowcach. Jedno jest pewne, mają pełne ręce roboty, bo muszą wejść na pełne obroty w związku z koniecznością opanowania nowego sprzętu: nart wg wytycznych przyjętych i wprowadzonych przez Międzynarodową Federację Żeglarską Narciarską (przepraszam za błąd – DU).

Zmiany głównie dotyczą nart gigantowych. Opisywaliśmy sprawę szeroko rok temu, kiedy w środowisku wrzało od dyskusji na ten temat. W skrócie, zmiany owe polegają na wydłużeniu nart (o pięć cm), zwężeniu na całej długości i ograniczeniu taliowania (wydłużenie promienia do 35 m). Nie dziwi więc fakt, że środowisko sceptycznie, a mówiąc wprost – wrogo odniosło się do wszelkich zmian. Chodziło przede wszystkim o wizję braku możliwości jazdy na krawędzi na nartach o tej charakterystyce i przy obecnych preferencjach ustawiania slalomów. Co miało wiązać się z wymuszeniem upowszechnienia techniki skrętu tzw. stivot. Zmiany rzekomo wynikają z wyników badań nad urazami wśród narciarzy. Czy zwiększą one bezpieczeństwo? Okaże się po nadchodzącym sezonie 2012/2013.

W jednym z ostatnich wpisów na własnym blogu, Aksel Lund Svindal podzielił się swoimi spostrzeżeniami na temat różnic:

Jazda będzie o wiele trudniejsza. Na pewno. Jednak dopóki nawierzchnia będzie twarda, możliwym będzie wycinanie pełnych łuków. Lecz tu dochodzę do miejsca, w którym nachodzą mnie obawy, że FIS popełnił wielki błąd. Dobre warunki do ścigania, znaczy tyle, co równe warunki dla wszystkich. A to jest niemożliwe, mimo że wszyscy się starają. Nie raz byliśmy świadkami sytuacji, w których numer startowy i warunki miały ogromny wpływ na wyniki końcowe. W nowych okolicznościach, warunki odegrają jeszcze większą rolę. Wystarczy wyobrazić sobie slalom gigant w marcu. O poranku, pierwsze przejazdy odbędą jeszcze w warunkach dobrych. Wyścig będzie zacięty, a czołowych trzydziestu narciarzy oddzielą dwie sekundy. Słońce jednak operuje, w drugim przejeździe, wczesnym popołudniem stok prezentuje się zgoła inaczej. Pierwsi zawodnicy w drugim przejeździe, wycinają jeszcze skręty na dobrej nawierzchni. Potem śnieg zaczyna się łamać, co uniemożliwia jazdę łukami o żądanym promieniu. Boję się, że teraz zobaczymy coraz więcej przypadków, kiedy zawodnicy jadący na samym początku drugiej serii z łatwością wejdą na miejsca 3-6. O ile się nie mylę, przed nami wielkie wyzwanie, by warunki do ścigania były odpowiednie. Nikt nie życzy sobie niesprawiedliwych zawodów. Faktem jest, że tegoroczne narty trzeba będzie dociskać jeszcze mocniej w skręcie, aby utrzymać krawędź. Aby mocno docisnąć, potrzebujemy twardego śniegu. Dlatego miękki śnieg będzie wrogiem nowych nart.

Znaczniki

Podobało się? Doceń proszę atrakcyjne treści i kliknij:

4 komentarze do “Svindal: wielki błąd FIS”

  1. Międzynarodowa Federacja Żeglarska mówisz… :)
    Jak dla mnie to potrzebna, lekko freudowska pomyłka, która ukazuje, jak daleko jest FIS od narciarstwa :)

    Odpowiedz
    • Co do „freudowskiego” uzasadnienia zgadzam się i fakt, że FIS od narciarstwa jest bardzo daleko. Skłaniam się jednak ku teorii, że narciarstwo jest bardzo blisko żeglarstwa i na odwrót.

      Przepraszam za pomyłkę… :)
      d.

      Odpowiedz
  2. Pierwszym oponentem ,który głośno wypowiadał się przeciw pomysłom FIS-owskim….teraz Svindal.Mam nadzieję,że konsekwencją pomysłów w/w związku , nie będzie utrata fajnego widowiska Alpejskiego Pucharu Świata !!! I nie daj Boże aby zawodnicy nie cofnęli się w rozwoju techniki narciarskiej…….

    Odpowiedz
  3. Działacze FIS strasznie przypominają tych z PZPN chodzi tylko o kasę i o ujajenie zawodników nudzi im się to kombinują jak koń w bruzdach.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Zobacz także

Inne artykuły

amp

AMP 2024: Gwiezdny pył z mistrzostw

Maja Chyla (UJ Kraków) oraz Bartłomiej Sanetra (AWF Katowice) obronili tytuły Akademickich Mistrzów Polski w gigancie, a do tego dołożyli zwycięstwa w slalomie, zgarniając komplet złotych medali. Po dwóch dniach eliminacji w wiosennej

amp

AMP 2024: Żniwa

Natalia Złoto (PK Kraków) na wschodzie i Zofia Zdort (ŚUM Katowice) na zachodzie zwyciężyły w eliminacjach kobiet do jutrzejszego finału slalomu w ramach Akademickich Mistrzostw Polski. W stawce panów dominowali Juliusz Mitan

azs winter cup

AZS WC: Duża kasa rozdana na Harendzie

Maja Chyla (UJ Kraków) i Wojciech Dulczewski (AGH Kraków) wzbogacili się o 10 tys. złotych, wygrywając slalom równoległy wieńczący sezon AZS Winter Cup. W rywalizacji drużynowej zwyciężyła reprezentacja Uniwersytetu

azs winter cup

Gadające Głowy – finał AZS Winter Cup Zakopane

Aż się łezka w oku kręci, bo to ostatnie Gadające Głowy w tym sezonie. To też ostatni występ w zawodach Akademickiego Pucharu Polski kilku zawodników i po raz ostatni przepytujemy ich na okoliczność. Jest wielka

Newsletter

Dołącz do nas – warto

Jeśli chcesz dostawać informacje o nowościach na stronie, nowych odcinkach podcastu, transmisjach live na facebooku, organizowanych przez nas szkoleniach i ważnych wydarzeniach oraz mieć dostęp do niektórych cennych materiałów na stronie (np. wersji online Magazynu NTN Snow & More) wcześniej niż inni, zapisz się na newsletter. Nie ujawnimy nikomu tego adresu e-mail, nie przesyłamy spamu, a wypisać możesz się w każdej chwili.