SG Val Gardena – wypowiedzi



Bode Miller (USA):

Dziś warunki śniegowe miały wtórny wpływ w porównaniu z oświetleniem. Na tej trasie są fragmenty o bardzo zróżnicowanym nachyleniu i twardości. Niewielka różnica w oświetleniu, robiło się jaśniej, czy wjeżdżałeś w cień, a już wszystko się zmieniało. Albo widziałeś ukształtowanie, albo całkowicie nie. To był trudny wyścig. Mieliśmy tego dowód podczas treningów do zjazdu. Kiedy wychodziło słońce, od razu wszyscy jechali znacznie szybciej. Tak się składało, że zawodnicy z czołówki, jadący z niższymi numerami mieli znacznie lepsze warunki. Ale tak to jest, kiedy chmury są tak nisko i co chwila przechodzą nad trasą. Nie mamy na to wpływu.

Aksel Lund Svindal (Norwegia):

Pytano mnie dzisiaj, czy Hans Olsson po dwóch zwycięstwach w treningach może wygrać również wyścig. W naszym sporcie pojawia się dużo niewiadomych. Jeśli chcecie wszystko przewidzieć, może zmienimy dyscyplinę na pływanie, albo coś takiego. Ja z mojego przejazdu jestem bardzo zadowolony, bo miałem szansę wygrać. Te różnice były naprawdę znikome. Pamiętajcie, że nasz team jest naprawdę mały w porównaniu z Austriakami czy Szwajcarami. Dziś mieliśmy trzecie i czwarte miejsce. To naprawdę dobrze, choć wcale nie było łatwo utrzymać dobrą prędkość.

Hans Olsson (Szwecja):

Na treningach jeździłem bardzo szybko, dlatego ten dzisiejszy start trochę mnie rozczarował. Powinienem być znacznie szybszy. Po pierwszym treningu w ogóle nie spodziewałem się, że będzie tak dobrze na drugim. Raptem 0.35 sekundy to niewiele, ale na drugim przecież to była przepaść. Trenuję po to by być najlepszym, więc trzynaste miejsce mnie nie zadowala. Muszę o tym zapomnieć. Teraz myślę głównie o zjeździe. Wyniki treningów powieszę sobie nad łóżkiem, lecz mam nadzieję, że długo tam nie powiszą, bo powieszę tam te z zawodów.

Andreas Romar (Finlandia):

Miałem naprawdę dobry przejazd – bez większych błędów. Pewnie mogłem być szybszy w górnej części, ale dół pojechał bardzo szybko i dobrze technicznie. Przyjemna sprawa. Wczoraj miałem upadek na treningu, więc jestem mocno zaskoczony dzisiejszą dobrą postawą. Bałem się, że się trochę przyblokuję. Po prostu rano się bałem. Brakowało mi pewności siebie. Jutro to co zupełnie co innego, nowy dzień, nowy wyścig. Będę szczęśliwy, jeśli uda mi się wejść do czołowej trzydziestki.

Didier Cuche (Szwajcaria):

Dziś śnieg był bardzo miękki. Jak dla mnie zbyt miękki. Minimalny błąd powodował wytracenie prędkości, a jeśli się zgubiło linię, nie było jak tego odrobić w dalszej części wyścigu. Nie jestem z siebie zadowolony, ale cieszę się ze zwycięstwa Beata. Gratulacje dla niego.

Znaczniki

Podobało się? Doceń proszę atrakcyjne treści i kliknij:

Dodaj komentarz

Zobacz także

Inne artykuły

amp

AMP 2024: Gwiezdny pył z mistrzostw

Maja Chyla (UJ Kraków) oraz Bartłomiej Sanetra (AWF Katowice) obronili tytuły Akademickich Mistrzów Polski w gigancie, a do tego dołożyli zwycięstwa w slalomie, zgarniając komplet złotych medali. Po dwóch dniach eliminacji w wiosennej

amp

AMP 2024: Żniwa

Natalia Złoto (PK Kraków) na wschodzie i Zofia Zdort (ŚUM Katowice) na zachodzie zwyciężyły w eliminacjach kobiet do jutrzejszego finału slalomu w ramach Akademickich Mistrzostw Polski. W stawce panów dominowali Juliusz Mitan

azs winter cup

AZS WC: Duża kasa rozdana na Harendzie

Maja Chyla (UJ Kraków) i Wojciech Dulczewski (AGH Kraków) wzbogacili się o 10 tys. złotych, wygrywając slalom równoległy wieńczący sezon AZS Winter Cup. W rywalizacji drużynowej zwyciężyła reprezentacja Uniwersytetu

azs winter cup

Gadające Głowy – finał AZS Winter Cup Zakopane

Aż się łezka w oku kręci, bo to ostatnie Gadające Głowy w tym sezonie. To też ostatni występ w zawodach Akademickiego Pucharu Polski kilku zawodników i po raz ostatni przepytujemy ich na okoliczność. Jest wielka

Newsletter

Dołącz do nas – warto

Jeśli chcesz dostawać informacje o nowościach na stronie, nowych odcinkach podcastu, transmisjach live na facebooku, organizowanych przez nas szkoleniach i ważnych wydarzeniach oraz mieć dostęp do niektórych cennych materiałów na stronie (np. wersji online Magazynu NTN Snow & More) wcześniej niż inni, zapisz się na newsletter. Nie ujawnimy nikomu tego adresu e-mail, nie przesyłamy spamu, a wypisać możesz się w każdej chwili.