Serwis z licencją FIS

Testy narciarskie dają pretekst do spotkań z ciekawymi ludźmi. Również Testy Makro w Maso Corto stworzyły okazję. Albowiem taką osoba okazał się serwisant firmy Vökl Jakub Malczewski. Przed laty czołowy polski zawodnik w kraju (olimpijczyk z Albertville), dziś bez wątpienia jeden z najlepszych serwisantów w Polsce. Niech o tym zaświadczy choćby fakt niepodważalny, licencji serwisanta FIS (zdjęcie powyżej).

Do czego uprawnia posiadanie licencji FIS?

Tak naprawdę uprawnia do wykonywania zawodu na pewnym poziomie. Przede wszystkim to dowód, że jesteśmy przygotowani do pracy podczas zawodów sportowych. Do tego umożliwia wejście na Puchar Świata, oczywiście po wcześniejszej akredytacji. Z takim dokumentem możesz przebywać w ogródku zawodników na starcie i mecie oraz w strefie serwisu, przy kontenerach. A tam niepowołane osoby nie mają prawa wstępu. Częsta zdarza się, że trenerzy są zgłaszani jako serwisanci.

Jak się otrzymuje takie uprawnienia?

Musisz przejść przeszkolenie, a zasadniczo szereg szkoleń. Pożądany jest staż zawodniczy. Na koniec, pracując już dla danego producenta, poznajesz specyfikę pracy pod kątem właśnie tej firmy. Smarowanie nart to nie taka prosta sprawa. Temperatura i dopasowanie smaru to nie wszystko. Istotne są kolejność, smar bazowy, a potem zastosowanie od jednego do nawet kilkunastu smarów właściwych. Ważna jest także długość pozostawienia smaru na narcie przed scyklinowaniem. To wszystko jest objęte tajemnicą i wynika z praktyki serwisanta.

Czy i ewentualnie w jaki sposób współpracujesz z PZN?

Kilkakrotnie oferowałem związkowi darmowe wspieranie alpejczyków, co spotkało się z odmowną odpowiedzią. Dla nich lepiej kupić smary i rozliczyć się reklamą na stronie. Tak czy inaczej pomagam indywidualnie zawodnikom z kadry. Sponsoruję rekordzistę Polski w biciu rekordów prędkości Jędrzeja Dobrowolskiego, który często też ma problemy ze związkiem z przyziemnymi sprawami, jak choćby otrzymaniem strojów reprezentacyjnych na puchary świata, czy mistrzostwa świata.

Jak wygląda wymiana informacji między serwisantami? Strzeżecie tajemnic, czy rozmawiacie o pracy?

To duża grupa ludzi. Kiedy znasz innych choćby z okresu startów zawodniczych, albo wejdziesz już w środowisko, bo inni docenią twoją pracę, jest łatwiej. Wtedy kontakt i wymiana informacji są ułatwione. Najtrudniejszy dostęp jest do teamu austriackiego. Są strasznie zadufani. Szczególnie w konkurencjach szybkościowych, kiedy smary decydują o wyniku. Zawodnicy rywalizują między sobą na stoku, a serwis ze sobą pod względem doboru smaru. W konkurencjach technicznych kontakt jest łatwiejszy, co przekłada się na wymianę informacji, ale w tym przypadku smarowani nie jest kluczowe.

Ile par nart trzeba mieć przygotowanych na zawody?

To nie tak jak w biegówkach, że do dyspozycji mielibyśmy nawet kilkanaście par nart. Tutaj na zawodach w zjeździe czy supergigancie brane są pod uwagę dwie-trzy pary. W okresie przygotowawczym 11-12. Jest w tym trochę hazardu. Nie da się bowiem wszystkiego w stu procentach przewidzieć. Zmieniająca się pogoda może pokrzyżować plany doszczętnie. Oczywiście, dokonuje się pomiarów na kilka dni wcześniej. Znaczenie ma też numer startowy, nasłonecznienie najbardziej płaskiego odcinka… Na konkurencje techniczne zawodnicy mają kilka par nart. Decyzja dokonywana jest ze względu na nachylenie stoku, stanu nawierzchni – utwardzenia. Zdarza się, że niektórzy trzymają jedne narty nawet dwa lata, bo startuje na nich dwa razy w sezonie.

Jakie parametry nart bierze się pod uwagę?

Rodzaj ślizgu, twardość nart, temperatura, czy jest ujemna, czy stok jest zlodzony, jaki jest śnieg na płaskich odcinkach… Dobór narty zależy też od nachylenia stoku, od kąta krawędzi. Im kąt ostrzejszy, tym krawędź krócej jest ostra, a więc narta przestaje trzymać właściwości.

Czy są tacy zawodnicy, o których mówi się, że „gwiazdorzą”, albo tacy, z którymi współpraca należy do przyjemnych?

Są tacy, którzy w sposób bardziej przyjazny traktują wypadki losowe, jak na przykład wypięcie wiązania, kiedy przyczyną jest dziura a nie za słabe ustawienie sprężyny. Często dyskusji wymaga także sposób nasmarowania nart, jeśli wynik był inny od oczekiwań. Są tacy, którzy są przesądni. Komuś nie można dotknąć butów, aby otrzepać je przed startem.

Z jakimi zawodnikami współpracujesz lub współpracowałeś?

Z polskiej kadry z Kasią Karasińską, Dagmarą Krzyżyńską, Michałem Kałwą, Maćkiem Bydlińskim czy Wojtkiem Zagórskim…

Znaczniki

Podobało się? Doceń proszę atrakcyjne treści i kliknij:

4 komentarze do “Serwis z licencją FIS”

  1. Wystarczy że zadzwonisz a on przyjedzie do ciebie do domu, gdzdie nasmaruje i naostrzy twoje slalomki. Później pomoże zapakować je do pokrowca. A to wszystko za jedyne 15zł. Tu masz telefon do niego: 997

    Odpowiedz
  2. Dostaliśmy na adres redakcji Magazynu NTN Snow & More (ntn@ntn.pl) taki oto list od Jędrzeja Dobrowolskiego, którego nazwisko pada w powyższym tekście:

    Jędrzej Dobrowolski Zakopane 12.12.2011r
    http://www.jedrzejdobrowolski.pl
    (adres i nr tel. utajniliśmy)
    SNOW&MORE MAGAZYN NTN

    W nawiązaniu do artykułu P. Dariusza Urbanowicza :
    https://www.ntn.pl/artykuly/racing/serwis-z-licencja-fis/ uprzejmie proszę o natychmiastowe sprostowanie tekstu dotyczącego mojej osoby. Nieprawdą jest stwierdzenie o moich problemach z PZN. Ja o takich nie wiem. Proszę na przyszłość jeżeli ktokolwiek chciałby znać moją opinię o zwrócenie się bezpośrednio do mnie. Dostęp do kontaktu do mnie jest bardzo prosty, znajduje się na mojej stronie internetowej.

    Z poważaniem
    Jędrzej Dobrowolski

    DO WIADOMOŚCI :
    – SNOW&MORE MAGAZYN NTN
    – P. ADAM KLIMEK PZN

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Zobacz także

Inne artykuły

puchar świata

Powrót wtorkowego Urbanowicza

Trudno być kibicem narciarstwa (nie tylko w wielkim mieście). Za oknem jesienna smuta, więc fotel, kanapa, sofa i odbiornik TV, kawa albo herbata, śniadanie, murzynek upieczony przez babcię. Dwie Polki na starcie, więc emocje gwarantowane,

volkl

100 lat firmy Völkl

Firma Völkl… Niemiecka precyzja. Narty, które odegrały wielką rolę w moim życiu. Prawdopodobnie nie tylko moim. Już ich bardzo specyficzna i utrzymywana od lat w tym samym stylu szata graficzna robi

schwarz

Sölden – dzień drugi

Niestety, niestety. Pogoda w drugi dzień zmagań w Sölden nie była już tak łaskawa, jak w sobotę. Nad doliną od czwartku wisiała groźba Fohnu, czyli wiatru halnego. Wreszcie w nocy z soboty na niedzielę masy

gut-behrami

Inauguracja – pojedynek weteranek

Lepszej inauguracji alpejskiego Pucharu Świata nie mogliśmy sobie wyobrazić. Piękna, słoneczna pogoda, stoki delikatnie przyprószone świeżym śniegiem, a na starcie cała światowa czołówka gigancistek. Wśród startujących pań, dwie

stalkant

Wróżenie z kuli – przed nadchodzącym sezonem PŚ

Możemy tu wypisać kilka banałów o upływie czasu. Przedstawimy jednak fakty. Alpejczycy trenują już na południowej półkuli w Nowej Zelandii czy Ameryce Południowej. A u nas w kraju Stalkant FM, samozwańcze medium narciarskie

Newsletter

Dołącz do nas – warto

Jeśli chcesz dostawać informacje o nowościach na stronie, nowych odcinkach podcastu, transmisjach live na facebooku, organizowanych przez nas szkoleniach i ważnych wydarzeniach oraz mieć dostęp do niektórych cennych materiałów na stronie (np. wersji online Magazynu NTN Snow & More) wcześniej niż inni, zapisz się na newsletter. Nie ujawnimy nikomu tego adresu e-mail, nie przesyłamy spamu, a wypisać możesz się w każdej chwili.