Alberto Schieppati zakończył karierę sportową. To trudna decyzja, ale konieczna – tłumaczy się włoski gigancista. Od dłuższego czasu Alberto boryka się z problemem wywołującego mononukleozę zakaźną wirusa Epsteina-Barr. Niesamowite jest to, że wirus EBV jest jednym z powszechniejszych wirusów u ludzi i większość osób przechodzi go bezobjawowo. Schieppati właśnie przegrał z nim walkę o sport. Ogłosił tę informację na własnym profilu na facebooku.

Zrobiłem wszystko, aby się wyleczyć i już więcej się nie da. Nie mogę już być zawodnikiem. Od czterech lat walczę z tym kurewskim przeciwnikiem… i to on mnie pokonał.

Kariera Schiepatiego jakaś oszałamiająca nie była. Raz stał na podium Pucharu Świata – był drugi w Kranjskiej Gorze w lutym 2004 roku. Debiutował w PŚ w grudniu 2001. 60-krotnie startował w zawodach tej rangi. Podczas mistrzostw świata w szwedzkim Are 2007 zajął piąte miejsce. Dwa lata wcześniej w St Moritz był ósmy. Na igrzyskach w Turynie wywalczył 15. miejsce. Poprzedni sezon Alberto już musiał odpuścić. Wystartował jednak na otwarciu sezonu w Soelden.