Profesura w pełni zasłużona

Ivica Kostelić pojechał jak profesor i udowodnił, że absolutna dominacja w ubiegłym sezonie to nie był wypadek przy pracy. Chorwat zwyciężył pierwszy w tym sezonie slalom Pucharu Świata w Beaver Creek. Po pierwszym przejeździe zajmował miejsce trzecie. W drugim pojechał jak po szynach. Profesor Kostelić (rocznik ’79!) przyznał:

Bardzo mi zależało na zwycięstwie tutaj w Beaver Creek. To dla mnie miejsce szczególne.

Bardzo kibicuję Ivicy. Pamiętam kiedyś w Madonnie di Campiglio wyprostował mnie, kiedy zadałem mu pytanie o cień świetnej siostry, w którym się znajduje. Wtedy zajął siódme miejsce, a wygrał przed własną publicznością Giorgio Rocca. Ivica poparzył na mnie i z ironicznym uśmiechem powiedział:

Narciarstwo kobiet i mężczyzn to dwa różne światy.

Dziś, kiedy brat Janicy jest na absolutnym topie w zasłużonym wieku, bardzo się cieszę. Raz, że udowadnia, że nie trzeba być Austriakiem, Szwajcarem, Francuzem czy Amerykaninem, by wygrywać w brutalnym światku narciarstwa alpejskiego. Dwa, że to Słowianin i się jakoś tak ekscytuję po prostu. Jeśli ktoś chciałby przeczytać naprawdę dobry artykuł Piotrka Klina w najnowszym Magazynie NTN Snow & More, wystarczy kliknąć TUTAJ. W 1999 roku Ivica został śmigłowcem zwieziony z Birds of Prey, po tym jak wylądował w siatkach w trakcie zjazdu. Wtedy właśnie zerwał sobie więzadła w kolanie. Efekt – pierwsza z w karierze operacja kolana. Genialna kariera Chorwata jeszcze dwukrotnie była przerywana urazami, które odniósł na Birds of Prey. Dlatego właśnie trasa „drapieżnych ptaków” jest dla niego tak ważna.

Miałem trzy operacje w wyniku wypadków na tej trasie. Dwa lata temu uszkodził plecy. To była pechowa seria pt. „Kostelić na Birds of Prey”. Być może zabrzmi to banalnie, ale jednym z moich marzeń było, by móc sobie powiedziedzieć: „rachunki wyrównane”. Kilka razy linię mety przecinałem na akii z ratownikami górskimi. Tym razem wygrałem, zatem rachunki wyrównane!. Kiedy przygotowywałem się do drugiego przejazdu coś mi mówiło, że to dziś jest ten dzień – dzień wyrównania rachunków. W głowie powtarzałem sobie: „jedź instynktownie”. Zapewniam, że mogę jeździć jeszcze szybciej niż dziś!

Jak widać instynkt nie zawiódł zwycięzcy klasyfikacji generalnej Pucharu Świata z poprzedniego sezonu i zdobywcy Kryształowej Kulki za slalom. Dodam jeszcze, że Ivica miał dziewięć operacji kolan. To tak na pocieszenie, tym, którzy dochodzą do zdrowia po urazach. Liderem po pierwszym przejeździe był Marcel Hirscher. Zwycięzca giganta na trasie Birds of Prey nie wytrzymał jednak presji. Drugie miejsce utrzymał o dwa lata młodszy od Ivicy Crisian Deville. Włoch dopiero co doszedł do pełnej dyspozycji po kontuzji stopy, której nabawił się w sezonie przygotowawczym. Włoski slalomista narzekał na śnieg, ponoć zupełnie inny jest w Beaver Creek od tego, na jakim trenował w Europie. Hirscher wraca ze Stanów Zjednoczonych z bagażem sukcesów. Zwycięstwo, drugie i trzecie miejsce w Pucharze Świata.

RankBibFIS CodeNameYearNationRun 1Run 2Total TimeFIS Points
 1 5 380260KOSTELIC Ivica 1979 CRO  54.64 55.56 1:50.20 0.00
 2 11 291145DEVILLE Cristian 1981 ITA  54.64 55.70 1:50.34 0.77
 3 7 53831HIRSCHER Marcel 1989 AUT  54.50 56.18 1:50.68 2.66
 4 20 532138KASPER Nolan 1989 USA  55.02 55.88 1:50.90 3.87
 5 22 560355VALENCIC Mitja 1978 SLO  55.55 55.50 1:51.05 4.71
 6 1 501017MYHRER Andre 1983 SWE  55.16 55.90 1:51.06 4.76
 7 39 290732THALER Patrick 1978 ITA  56.15 54.92 1:51.07 4.82
 8 4 292491MOELGG Manfred 1982 ITA  55.39 55.74 1:51.13 5.15
 9 19 50624PRANGER Manfred 1978 AUT  55.33 55.91 1:51.24 5.76
 10 8 201702NEUREUTHER Felix 1984 GER  55.32 55.94 1:51.26 5.87
 11 40 293797GROSS Stefano 1986 ITA  56.01 55.48 1:51.49 7.14
 12 43 50981HOERL Wolfgang 1983 AUT  56.36 55.31 1:51.67 8.14
 13 18 534562LIGETY Ted 1984 USA  55.15 56.55 1:51.70 8.30
 14 9 501101BYGGMARK Jens 1985 SWE  55.77 56.01 1:51.78 8.75
 15 26 102912SPENCE Brad 1984 CAN  56.43 55.36 1:51.79 8.80
 16 24 511174VOGEL Markus 1984 SUI  55.26 56.62 1:51.88 9.30
 17 21 102239COUSINEAU Julien 1981 CAN  55.87 56.11 1:51.98 9.85
 18 3 50707MATT Mario 1979 AUT  55.46 56.56 1:52.02 10.07
 19 15 102435JANYK Michael 1982 CAN  56.62 55.47 1:52.09 10.46
 20 29 202462DOPFER Fritz 1987 GER  55.87 56.25 1:52.12 10.63
 21 48 421669HAUGEN Leif Kristian 1987 NOR  56.58 55.57 1:52.15 10.79
 22 6 501111HARGIN Mattias 1985 SWE  55.63 56.56 1:52.19 11.02
 23 47 50824DREIER Christoph 1981 AUT  56.85 55.40 1:52.25 11.35
 24 23 500656LARSSON Markus 1979 SWE  56.30 56.05 1:52.35 11.90
 25 16 50625RAICH Benjamin 1978 AUT  56.13 56.55 1:52.68 13.73
 26 13 293098RAZZOLI Giuliano 1984 ITA  56.16 56.70 1:52.86 14.72
 27 32 532431MILLER Bode 1977 USA  56.68 56.25 1:52.93 15.11
 28 12 192506MISSILLIER Steve 1984 FRA  56.68 56.26 1:52.94 15.17
 29 49 150644KRYZL Krystof 1986 CZE  56.61 56.78 1:53.39 17.66
 30 45 510997BERTHOD Marc 1983 SUI  56.49 1:12.39 2:08.88 103.40
Did not qualify 1st run
  55 191750FANARA Thomas 1981 FRA     
  53 501116LAHDENPERAE Anton 1985 SWE     
  51 50931BECHTER Patrick 1982 AUT     
  50 192504MERMILLOD BLONDIN Thomas 1984 FRA     
  46 150594TREJBAL Filip 1985 CZE     
  44 102727STUTZ Paul 1983 CAN     
  38 930105GRANSTROM Colby 1990 USA     
  35 534508CHODOUNSKY David 1984 USA     
  34 511908SCHMIDIGER Reto 1992 SUI     
  33 421328SVINDAL Aksel Lund 1982 NOR     
  31 421483JANSRUD Kjetil 1985 NOR     
  30 534040COCHRAN Jimmy 1981 USA     
  28 150398BANK Ondrej 1980 CZE     
  27 102922WHITE Trevor 1984 CAN     
  25 301709YUASA Naoki 1983 JPN     
  17 510890ZURBRIGGEN Silvan 1981 SUI     
Did not finish 1st run
  59 103729READ Erik 1991 CAN     
  58 30149SIMARI BIRKNER Cristian Javier 1980 ARG     
  57 380292ZRNCIC-DIM Natko 1986 CRO     
  56 990048BORSOTTI Giovanni 1990 ITA     
  54 301312SASAKI Akira 1981 JPN     
  52 51395DIGRUBER Marc 1988 AUT     
  42 421860NORDBOTTEN Jonathan 1989 NOR     
  41 50547SCHOENFELDER Rainer 1977 AUT     
  37 194364PINTURAULT Alexis 1991 FRA     
  36 530165BRANDENBURG Will 1987 USA     
  14 50605HERBST Reinfried 1978 AUT     
  10 501223BAECK Axel 1987 SWE     
  2 192665GRANGE Jean-Baptiste 1984 FRA     
Znaczniki

Podobało się? Doceń proszę atrakcyjne treści i kliknij:

2 komentarze do “Profesura w pełni zasłużona”

  1. Mam taki małe pytanie.. Wczoraj spóźniłem się z głosowaniem dosłownie 3 minutki.. Oczywiście nie było to zamierzone i nie chciałem oszukiwać.. Pędziłem do domu ile sił w nogach no ale i tak się spóźniłem :( Czy można liczyć na jakieś małe naciągnięcie regulaminu? Jeśli się nie zgodzicie to zrozumiem.. Proszę wziąć pod uwagę że te 3 min nie zwiększyły moich szans.. Byłem pewny tylko jednego miejsca a pozostałe dwa klikałem jak leci;)

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Zobacz także

Inne artykuły

amp

AMP 2024: Gwiezdny pył z mistrzostw

Maja Chyla (UJ Kraków) oraz Bartłomiej Sanetra (AWF Katowice) obronili tytuły Akademickich Mistrzów Polski w gigancie, a do tego dołożyli zwycięstwa w slalomie, zgarniając komplet złotych medali. Po dwóch dniach eliminacji w wiosennej

amp

AMP 2024: Żniwa

Natalia Złoto (PK Kraków) na wschodzie i Zofia Zdort (ŚUM Katowice) na zachodzie zwyciężyły w eliminacjach kobiet do jutrzejszego finału slalomu w ramach Akademickich Mistrzostw Polski. W stawce panów dominowali Juliusz Mitan

azs winter cup

AZS WC: Duża kasa rozdana na Harendzie

Maja Chyla (UJ Kraków) i Wojciech Dulczewski (AGH Kraków) wzbogacili się o 10 tys. złotych, wygrywając slalom równoległy wieńczący sezon AZS Winter Cup. W rywalizacji drużynowej zwyciężyła reprezentacja Uniwersytetu

azs winter cup

Gadające Głowy – finał AZS Winter Cup Zakopane

Aż się łezka w oku kręci, bo to ostatnie Gadające Głowy w tym sezonie. To też ostatni występ w zawodach Akademickiego Pucharu Polski kilku zawodników i po raz ostatni przepytujemy ich na okoliczność. Jest wielka

Newsletter

Dołącz do nas – warto

Jeśli chcesz dostawać informacje o nowościach na stronie, nowych odcinkach podcastu, transmisjach live na facebooku, organizowanych przez nas szkoleniach i ważnych wydarzeniach oraz mieć dostęp do niektórych cennych materiałów na stronie (np. wersji online Magazynu NTN Snow & More) wcześniej niż inni, zapisz się na newsletter. Nie ujawnimy nikomu tego adresu e-mail, nie przesyłamy spamu, a wypisać możesz się w każdej chwili.