Poniedziałek to dzień organizacyjny. Załogi przygotowują jachty do wtorkowych eliminacji, które są wstępem do Akademickich Mistrzostw Polski w Żeglarstwie. Jesteśmy w Wilkasach w przepięknie położonym ośrodku Akademickiego Związku Sportowego. Okoliczności zapowiadają się niezwykle obiecująco…
W regatach wezmą udział 63 załogi z 35 uczelni z całego kraju. Daje się zauważyć wyścig zbrojeń, bo większość sekcji wystawia ekipy, które dysponują własnym sprzętem. Niewiele decyduje się na czarter specjalnie na te zawody. Łódki klasy Omega to jednostki idealnie pasujące do tego typu rywalizacji. Z jednej strony to łódki, na których każdy szkolący się żeglarz stawia pierwsze kroki. Z drugiej zaś, przy pewnym zaawansowaniu regatowym, można pokusić się o nadaniu im regatowego trymu. Stwarzają wyrównane szanse dla wszystkich.
– Nasz jacht, na którym się ścigamy jest zdecydowanie zbyt lekki. Zgodnie z przepisami musimy go dociążyć. Brakuje nam 70 kilogramów i tyle właśnie ołowiu musimy zabrać ze sobą na wyścigi – mówił Tymon Sadowski, student Politechniki Gdańskiej i uczestnik Pucharów Świata w żeglarstwie meczowym. – Nie zdradzam szczegółów odnośnie rozlokowania obciążników, ale każdy w miarę zorientowany w żeglarstwie zawodnik wie, że musi on zostać umieszczony w miarę blisko środka ciężkości jachtu. Startujemy tu poniekąd z marszu. Mamy stare żagle i będziemy szukać szansy przez odpowiedni trym i sprawność manewrową – dodał.
Tymon to jeden z murowanych faworytów rywalizacji o tytuł, ale mistrzostwa broni Szymon Tkacz z Politechniki Rzeszowskiej. – Nasza załoga została mocno przemodelowana względem tej, która wywalczyła przed rokiem złote medale. – Mimo wszystko czujemy się pewni siebie, okres przygotowawczy przepracowaliśmy optymalnie startując w regatach pucharowych na Solinie – mówił sternik ścigający się zazwyczaj na Zalewie Solińskim w Bieszczadach, a także w regatach Pucharu Polski w klasie Omega.
Żeglarstwo to sport uzależniony od wielu czynników zewnętrznych. Optymistycznie zaplanowano siedem wyścigów eliminacyjnych, lecz na ile pozwoli wiatr – zobaczymy. Flotę podzielono w losowaniu na dwie grupy i po eliminacjach wytworzą one floty złotą i srebrną. Złota walczyć będzie o miejsca na podium. Minimalna liczba wyścigów eliminacyjnych to jeden.
Organizatorzy przypominają zawodnikom, że po spłynięciu z wody warto zajrzeć na tablicę ogłoszeń przy kapitanacie. Tam bowiem, zgodnie z instrukcją żeglugi, będą wywieszane strony ewentualnych protestów. Obiadokolację przewidziano wkrótce po spłynięciu z wody (planowo w godzinach 18-20). Wszystko zależy naturalnie od liczby wyścigów i warunków pogodowych.
Na wtorkowy poranek zapowiedziano odprawę sterników (godz. 9.00). W godzinę po jej zakończeniu powinna rozpocząć się procedura startowa pierwszego biegu. Linia startu zostanie ulokowana w takiej odległości, by zdążyć dopłynąć z wilkaskiego portu AZS.
O godzinie 21.00 zapraszamy wszystkich uczestników na wspólne ognisko i koncert szantowy.
Zakończenie regat według planu ma odbyć się w czwartek o godzinie 14.00. Z okazji ćwierćwiecza, które upływa od pierwszych wyborów po upadku PRL 4 czerwca uroczyście obejdziemy tę szczególną okoliczność. W ośrodku AZS w Wilkasach ma się pojawić 800 uczniów z okolicznych szkół.