Olśnienie

Nagle mam… Wiem jak FIS może zarobić pieniądze na nowych przepisach sprzętu do giganta.

Przeanalizujmy:

Czy zawodnicy zgodzą się na więcej zawodów w sezonie?
Raczej nie ma takiej możliwości. Już dziś większość z nich narzeka na bardzo duże obciążenia w sezonie. Ci, którzy startują we wszystkich konkurencjach nie mogą sobie pozwolić nawet na dzień odpoczynku od listopada do marca.

Jeśli zmienimy przepisy dotyczące sprzętu do GS i w konsekwencji wydłużymy dystans między bramkami, to GS i super G staną się prawie nie do odróżnienia i można je będzie stopić w jedną konkurencję. Co wtedy się stanie?
Otrzymamy osiem lub dziewięć wolnych terminów w sezonie do organizacji np. City Events. Wiemy już na pewno, że Moskwa i Monachium chcą organizować takie slalomy równoległe. Wiem też, że o prawo organizacji ubiegają się Nowy Jork i Quebec City oraz zapewne inne miasta, o których jeszcze nie wiemy (może Pekin, może Tokyo?). Takie imprezy można dobrze „sprzedać” i jest to powszechnie praktykowane przez MKOl, czy FIFA. Dlaczego więc nie FIS? Przecież w nim też nie pracują wolontariusze?

Dlaczego funkcjonariusze FIS wymyślają taką pokrętną kombinację zamiast po prostu obciąć po dwa starty z każdej konkurencji i w ten sposób stworzyć miejsce na City Events?
Bo to nie takie proste. Zawodnicy i trenerzy nie traktują City Events jak poważnych zawodów, a jedynie show. Próba obcięcia liczby zawodów we wszystkich konkurencjach skończyłaby się awanturą w komisji alpejskiej FIS. No, ale jeśli gigant i super gigant będą tak podobne to raczej wielkiego krzyku nie będzie. Wszystko wydarzy się po 2012. Na igrzyska w Soczi rozpisane są jeszcze cztery konkurencje indywidualne i zmienić tego już nie można.

Powyższy tekst to tylko moje dywagacje na temat: gdzie jest kasa do zarobienia?

Być może ktoś z Was ma lepszy pomysł?

Znaczniki

Podobało się? Doceń proszę atrakcyjne treści i kliknij:

Dodaj komentarz

Zobacz także

Inne artykuły

puchar świata

Powrót wtorkowego Urbanowicza

Trudno być kibicem narciarstwa (nie tylko w wielkim mieście). Za oknem jesienna smuta, więc fotel, kanapa, sofa i odbiornik TV, kawa albo herbata, śniadanie, murzynek upieczony przez babcię. Dwie Polki na starcie, więc emocje gwarantowane,

volkl

100 lat firmy Völkl

Firma Völkl… Niemiecka precyzja. Narty, które odegrały wielką rolę w moim życiu. Prawdopodobnie nie tylko moim. Już ich bardzo specyficzna i utrzymywana od lat w tym samym stylu szata graficzna robi

schwarz

Sölden – dzień drugi

Niestety, niestety. Pogoda w drugi dzień zmagań w Sölden nie była już tak łaskawa, jak w sobotę. Nad doliną od czwartku wisiała groźba Fohnu, czyli wiatru halnego. Wreszcie w nocy z soboty na niedzielę masy

gut-behrami

Inauguracja – pojedynek weteranek

Lepszej inauguracji alpejskiego Pucharu Świata nie mogliśmy sobie wyobrazić. Piękna, słoneczna pogoda, stoki delikatnie przyprószone świeżym śniegiem, a na starcie cała światowa czołówka gigancistek. Wśród startujących pań, dwie

stalkant

Wróżenie z kuli – przed nadchodzącym sezonem PŚ

Możemy tu wypisać kilka banałów o upływie czasu. Przedstawimy jednak fakty. Alpejczycy trenują już na południowej półkuli w Nowej Zelandii czy Ameryce Południowej. A u nas w kraju Stalkant FM, samozwańcze medium narciarskie

Newsletter

Dołącz do nas – warto

Jeśli chcesz dostawać informacje o nowościach na stronie, nowych odcinkach podcastu, transmisjach live na facebooku, organizowanych przez nas szkoleniach i ważnych wydarzeniach oraz mieć dostęp do niektórych cennych materiałów na stronie (np. wersji online Magazynu NTN Snow & More) wcześniej niż inni, zapisz się na newsletter. Nie ujawnimy nikomu tego adresu e-mail, nie przesyłamy spamu, a wypisać możesz się w każdej chwili.