Treści nieco mniej w tym wpisie, bo nie ma co się rozpisywać. Napatoczyliśmy się na film z ostatniego obozu w Portillo szybkościowców z kadry USA. Oprócz tego, że Steve Nyman jest obrzydliwy i nie na wszystkich nerwy jest jeden rozciągły moment w tym filmie, tak zapewniamy: warto popatrzeć, jak fajnie jest tam daleko na Południu. Czy fajniej niż w takim Żywcu, to wcale nie jesteśmy pewni, ale biorąc pod uwagę, że tam mają takie lato, to warto zgrzeszyć i kiedyś wybrać się tam do Chile. Tak po prostu. Na narty.

Powrót wtorkowego Urbanowicza
Trudno być kibicem narciarstwa (nie tylko w wielkim mieście). Za oknem jesienna smuta, więc fotel, kanapa, sofa i odbiornik TV, kawa albo herbata, śniadanie, murzynek upieczony przez babcię. Dwie Polki na starcie, więc emocje gwarantowane,