Czasem naprawdę można się zdziwić, a zdziwienie w samotności, to tak jakby go wcale nie było. W związku z tym dzielimy się naszym nabytkiem z dzisiaj. Oto pocztą dotarł do redakcji rysunek Kai K. Wizja małej artystki oczywiście dotyczy narciarstwa.
Wyobraźmy sobie taką sytuację. Zamykamy oczy i intensywnie myślimy o nartach. My zepsuci latami doświadczeń widzimy narciarstwo w aspekcie albo racingowym, czyli ostra jazda na tyczkach/bramkach, albo jako freeride, więc skoki z klifów i surfing w puchu. A tu proszę, pierwsze skojarzenie kilkuletniej dziewczynki i… narciarz na orczyku!
Ponieważ narodziła się nowa świecka tradycja, mamy dla Kai niespodziankę w postaci kompletu dziecięcej bielizny firmy IQ.
Gratulujemy i zachęcamy:
piszczcie, rysujcie, ślijcie!
2 komentarze do “Niespodziany prezent”
Ja podejrzewam że to może być murzyn na nartach ale ciiiiiiiiii :D
i czarny grom z jasnego nieba go obalił po ciosie w krocze