Miesiąc luty – FIS Race

Na początku miesiąca leczyłem kontuzje goleni, które zaczęły boleć po zjeździe w Kitz.
Następnie trochę potrenowałem gigant i slalom, po czym pojechałem do Słowenii. Wyjazd był kompletnie nieudany ze względu na złe warunki atmosferyczne… wiało, sypało, mgła, wiatr, aż w końcu odwołali trzy starty.

Miały być dobre zawody, poprawa fis pkt, lecz trzeba było znaleźć jakiś start który się odbędzie. Padło na czeską Bile w Beskidach i tamtejszy Akademicki Puchar Europy.
Przy równie niełatwych warunkach pogodowych udało mi się wygrać slalom, a w gigancie zająć 4 miejsce. Jak na zawody organizowane w Czechach były całkiem nieźle obsadzone.
Dzień w domu i wyjazd na następne FIS-y do Austrii. Dokładniej w Turnau odbyły się 2 slalomy, w których zająłem 22 i 12 miejsce drugiego dnia. FIS punktów nie udało mi się poprawić w Czechach, ani w Austrii, jeszcze później próbowałem poprawiać w Słowenii, ale tam zachorowałem i nawet nie wystartowałem. Przez chorobę ominęła mnie fajna impreza organizowana w Polsce – FIS Allegro Carving Europa Cup Edition w której dominował nasz Polak i mój serdeczny kolega Wojtek Szczepanik! :)
Końcem miesiąca udało mi się zrobić wspólnie z trenerem Bielem i kadrą AZS Katowice cztery bardzo dobre treningi w Szczyrku po czym pojechałem walczyć do Innerkrems (AUT) na jedną z moich ulubionych tras w zjeździe, super kombi i super gigancie!

Pozdrawiam
Maciek

Znaczniki

Podobało się? Doceń proszę atrakcyjne treści i kliknij:

Dodaj komentarz

Zobacz także

Inne artykuły

volkl

100 lat firmy Völkl

Firma Völkl… Niemiecka precyzja. Narty, które odegrały wielką rolę w moim życiu. Prawdopodobnie nie tylko moim. Już ich bardzo specyficzna i utrzymywana od lat w tym samym stylu szata graficzna robi

schwarz

Sölden – dzień drugi

Niestety, niestety. Pogoda w drugi dzień zmagań w Sölden nie była już tak łaskawa, jak w sobotę. Nad doliną od czwartku wisiała groźba Fohnu, czyli wiatru halnego. Wreszcie w nocy z soboty na niedzielę masy

gut-behrami

Inauguracja – pojedynek weteranek

Lepszej inauguracji alpejskiego Pucharu Świata nie mogliśmy sobie wyobrazić. Piękna, słoneczna pogoda, stoki delikatnie przyprószone świeżym śniegiem, a na starcie cała światowa czołówka gigancistek. Wśród startujących pań, dwie

stalkant

Wróżenie z kuli – przed nadchodzącym sezonem PŚ

Możemy tu wypisać kilka banałów o upływie czasu. Przedstawimy jednak fakty. Alpejczycy trenują już na południowej półkuli w Nowej Zelandii czy Ameryce Południowej. A u nas w kraju Stalkant FM, samozwańcze medium narciarskie

Newsletter

Dołącz do nas – warto

Jeśli chcesz dostawać informacje o nowościach na stronie, nowych odcinkach podcastu, transmisjach live na facebooku, organizowanych przez nas szkoleniach i ważnych wydarzeniach oraz mieć dostęp do niektórych cennych materiałów na stronie (np. wersji online Magazynu NTN Snow & More) wcześniej niż inni, zapisz się na newsletter. Nie ujawnimy nikomu tego adresu e-mail, nie przesyłamy spamu, a wypisać możesz się w każdej chwili.