Maciej Bydliński przewodzi w stawce zawodników startujących w Pucharze Australii i Nowej Zelandii. Ostatnie dni przyniosły kolejne starty. Maciek przewrócił się podczas zawodów supergigantowych, wygrał superkombinację, a w slalomie był czwarty. Oto jego komentarze poszczególnych startów (pisownia oryginalna):

Po wczorajszym upadku, dzisiaj udało się wygrać Super Kombinację. Super Gigant rozgrywany w ramach SC odbywał się przy bardzo ciężkich warunkach, mocnej dyfuzji kontrastu i silnym wietrze. Był to dobry test dla operowanych latem oczu. Jechałem odważnie, ryzykowałem, bo żałowałem wczorajszej, głupiej straty punktowej do klasyfikacji generalnej Pucharu Kontynentalnego. Niemniej jednak przy dobrej jeździe zrobiłem wielki błąd na skoku dopadając za trasę w świeży śnieg. Wróciłem na nowo do linii wiedząc, że poniosłem konkretne straty. Na mecie niestety trzeci. W slalomie trzeba było odrabiać, 0.20sek, oraz odeprzeć atak slalomistów z tyłu. Udało się wygrać, jednak nie jestem zadowolony z dzisiejszego stylu wygranej, gdyż oba przejazdy nie wyszły mi na miarę możliwości.

Dzisiaj 4 miejsce w Slalomie PK ANC. Wynik poniżej oczekiwań. Po pierwszym przejeździe zajmowałem miejsce trzecie. Drugi przejazd zepsułem, spadając z podium. Zawody odbywały się w ciężkich warunkach przy padającym deszczu. Na pocieszenie pozostał fakt, że zostałem aktualnym liderem generalnej klasyfikacji Pucharu Kontynentalnego Australii i Nowej Zelandii przed ostatnimi zawodami, które odbędą się jutro – slalom gigant.

Na 45. miejscu w poniższej punktacji plasuje się Jakub Ilewicz.

KLASYFIKACJA PUCHARU KONTYNENTALNEGO – PUCHAR AUSTRALII I NOWEJ ZELANDII