Marc Gini odpuszcza sezon. Po operacji obu kolan utrzymuje się wciąż ból i nie może dojść do pełni sprawności. 27-letni Szwajcar pragnie wrócić na stok jeszcze w tym sezonie. Jest mocno rozczarowany przebiegiem sprawy. Jednak jego organizm potrzebuje więcej czasu na powrót do stanu używalności, tak aby mógł ścigać się w przyszłości. Kłopoty zdrowotne dopadły także Michaelę Kirchgasser. Przesympatyczna Austriaczka wywalczyła trzecie miejsce podczas Pucharu Świata w Zagrzebiu, jednak w pierwszym przejeździe nabawiła się potężnego krwiaka na piszczelu. Po rezonansie magnetycznym lekarze austriackiej ekipy stwierdzili, że Michaeli potrzebna jest trzytygodniowa przerwa od startów. Kontuzja nie wymaga jednak operacji. Wystarczyć mają zabiegi fizjoterapeutyczne. Oto komentarz Kirchgasser:
Naturalnie szkoda, że kontuzja dopadła mnie właśnie teraz. Jestem jednak przepełniona pozytywnymi wrażeniami z podium i innymi dobrymi wynikami z tego sezonu, co pozwoli mi w dobrej kondycji psychicznej wrócić do zdrowia jak tylko to będzie możliwe.