Christof Innerhofer ma się na tyle dobrze, by wystartować w Kanadzie w pierwszym w tym sezonie zjeździe i supergigancie.
Wciąż boli mnie głowa
– przyznał. Dziś w Mediolanie został przebadany przez profesora Maurizio Fornari, który jest lekarzem działającym na rzecz F.I.S.I. (Włoska Federacja Sportów Zimowych), w komisji medycznej rzecz jasna. Czuję się jednak znacznie lepiej, w porównaniu z moim stanem sprzed kilku dni. Myślę, że dzień startów, to jest 26-27 listopada, jest na tyle odległy, że wrócę do formy sprzed wypadku. O wypadku Christofa pisaliśmy TUTAJ i TUTAJ.