Fajna historyjka z gór

Parę dni temu wybrałam się na upragnioną od 4 lat wspinaczkę na Zamarłą Turnię. Jak tylko otworzyłam oko nad ranem, wiedziałam że to jest ten idealny dzień.

Dzień wcześniej umówiłam się już z Agą Schwenk (byłą alpejką), więc zebrałam się szybko i o 8 stałyśmy już pod kolejką na Kasprowy. Na niebie nie było ani jednej chmurki!!! A to w Zakopanem zdarza się baaardzo rzadko. O 11 byłyśmy już pod ścianą wybierając drogę „lewi wrześniacy”. Wspinałyśmy się dzielnie, ja nawet poprowadziłam jeden wyciąg. :) A jak było fajnie wystarczy popatrzyć na foty. :) Niestety jedynym minusem wyjścia było towarzyszące mi zapalenie oskrzeli i teraz muszę niestety odleżeć swoje w łóżku…

Pozdrowionka!

Znaczniki

Podobało się? Doceń proszę atrakcyjne treści i kliknij:

4 komentarze do “Fajna historyjka z gór”

  1. Wielkim wyczynem na skalę światową nie jest :) ale jeżeli ci coś mówi”tatrzańska skala wspinaczkowa ” to to była droga piątkowa (V) :)

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Zobacz także

Inne artykuły

puchar świata

Powrót wtorkowego Urbanowicza

Trudno być kibicem narciarstwa (nie tylko w wielkim mieście). Za oknem jesienna smuta, więc fotel, kanapa, sofa i odbiornik TV, kawa albo herbata, śniadanie, murzynek upieczony przez babcię. Dwie Polki na starcie, więc emocje gwarantowane,

volkl

100 lat firmy Völkl

Firma Völkl… Niemiecka precyzja. Narty, które odegrały wielką rolę w moim życiu. Prawdopodobnie nie tylko moim. Już ich bardzo specyficzna i utrzymywana od lat w tym samym stylu szata graficzna robi

schwarz

Sölden – dzień drugi

Niestety, niestety. Pogoda w drugi dzień zmagań w Sölden nie była już tak łaskawa, jak w sobotę. Nad doliną od czwartku wisiała groźba Fohnu, czyli wiatru halnego. Wreszcie w nocy z soboty na niedzielę masy

gut-behrami

Inauguracja – pojedynek weteranek

Lepszej inauguracji alpejskiego Pucharu Świata nie mogliśmy sobie wyobrazić. Piękna, słoneczna pogoda, stoki delikatnie przyprószone świeżym śniegiem, a na starcie cała światowa czołówka gigancistek. Wśród startujących pań, dwie

stalkant

Wróżenie z kuli – przed nadchodzącym sezonem PŚ

Możemy tu wypisać kilka banałów o upływie czasu. Przedstawimy jednak fakty. Alpejczycy trenują już na południowej półkuli w Nowej Zelandii czy Ameryce Południowej. A u nas w kraju Stalkant FM, samozwańcze medium narciarskie

Newsletter

Dołącz do nas – warto

Jeśli chcesz dostawać informacje o nowościach na stronie, nowych odcinkach podcastu, transmisjach live na facebooku, organizowanych przez nas szkoleniach i ważnych wydarzeniach oraz mieć dostęp do niektórych cennych materiałów na stronie (np. wersji online Magazynu NTN Snow & More) wcześniej niż inni, zapisz się na newsletter. Nie ujawnimy nikomu tego adresu e-mail, nie przesyłamy spamu, a wypisać możesz się w każdej chwili.