I stało się! Komisja techniczna FIS zezwoliła na powszechne stosowanie kamizelek Dainese D’air (podobnych do airbagów w samochodach) w zjazdach Alpejskiego Pucharu Świata. System był już co prawda gotowy – zgodnie z zapowiedzią Dainese – na igrzyska w Soczi, ale opieszałość FIS spowodowała, że mógł być używany jedynie na treningach. Teraz stosowny przepis wszedł w życie i od grudnia zjazdowcy będą znacznie lepiej chronieni niż dotychczas. Podobny system firma Dainese stosuje od kilku lat w wyścigach motocyklowych i tam uratował już kilka istnień ludzkich. Algorytm dla narciarzy był nieco bardziej skomplikowany, gdyż musiał rozpoznać upadek (czyli aktywować system) od kontrolowanego skoku na trasie, a przecież zjazdowcy latają daleko i wysoko. Trzy detektory ruchu są odpowiedzialne za podjęcie decyzji o aktywacji urządzenia. Z całą pewnością zjazdowcy będą zainteresowani. Przypominamy, ze niedawno kontrakt z Dainese podpisał Bode Miller i jeśli zobaczycie go w zawodach z małym garbem na plecach, to będzie to właśnie D’Air.
AMP 2024: Gwiezdny pył z mistrzostw
Maja Chyla (UJ Kraków) oraz Bartłomiej Sanetra (AWF Katowice) obronili tytuły Akademickich Mistrzów Polski w gigancie, a do tego dołożyli zwycięstwa w slalomie, zgarniając komplet złotych medali. Po dwóch dniach eliminacji w wiosennej