Bez wiatru, ale za to polataliśmy

Nie bylibyśmy sobą, gdybyśmy przy okazji czegoś nie narozrabiali. Wraz z kolegą Kulą oto wykorzystaliśmy jego motorówkę, pneumatyczną kanapę i idealnie płaską wodę. Efekt? Zobaczcie sami…

Oprócz mocnych wrażeń motorowodnych, napowietrznych i podwodnych, niespecjalnie udał się pierwszy dzień Żeglarskich Akademickich Mistrzostw Polski w Wilkasach. Pod względem sportowym, bo humory i tak dopisywały pierwszorzędnie. Wiatr dziś milczał jak zaklęty. Mimo niepomyślnych prognoz zawodnicy wcześnie zostali wysłani na wodę, bo na 11.30 wyznaczono start do pierwszego wyścigu. Czerwono-biała flaga AP zwisała jednak nieubłaganie w bezruchu, co oznaczało, że flauta panowała niemiłosierna.

W końcu około godziny 14.00 powietrze drgnęło. Momentami wiało nawet 3 m/s, co pozawalało łódkom nieznacznie się przemieszczać. Taki stan jednak nie utrzymał się zbyt długo. Sędzia główna Jankowska Ewa podjęła jedyną słuszną decyzję, w związku z faktem, że wiatr osłabł do niespełna metra na sekundę. Na statku komisji regatowej wciągnięto flagę N oznaczającą przerwanie wyścigu. Potem flota jeszcze czekała na wiatr, ale subtelnie, jedna łódka po drugiej studenci zaczęli wracać na brzeg do ośrodka AZS. Szkoda, dzień długi na wodzie, ale wszyscy z radością przystąpili do wieczornych zajęć regeneracyjnych.

Żeglarstwo to sport uczący pokory. Czekanie jest bardzo trudne, ale tego też trzeba się nauczyć. Słabowiatrowe warunki atmosferyczne żeglowania nie ułatwiają. Utrzymanie prędkości jachtu jest kluczowe.

W środę kolejna próba przeprowadzenia wyścigów eliminacyjnych. Przypominam, że do uznania regat za oficjalnie przeprowadzone, musi odbyć się minimum jeden wyścig dla każdej z grup.

Znaczniki

Podobało się? Doceń proszę atrakcyjne treści i kliknij:

Dodaj komentarz

Zobacz także

Inne artykuły

puchar świata

Powrót wtorkowego Urbanowicza

Trudno być kibicem narciarstwa (nie tylko w wielkim mieście). Za oknem jesienna smuta, więc fotel, kanapa, sofa i odbiornik TV, kawa albo herbata, śniadanie, murzynek upieczony przez babcię. Dwie Polki na starcie, więc emocje gwarantowane,

volkl

100 lat firmy Völkl

Firma Völkl… Niemiecka precyzja. Narty, które odegrały wielką rolę w moim życiu. Prawdopodobnie nie tylko moim. Już ich bardzo specyficzna i utrzymywana od lat w tym samym stylu szata graficzna robi

schwarz

Sölden – dzień drugi

Niestety, niestety. Pogoda w drugi dzień zmagań w Sölden nie była już tak łaskawa, jak w sobotę. Nad doliną od czwartku wisiała groźba Fohnu, czyli wiatru halnego. Wreszcie w nocy z soboty na niedzielę masy

gut-behrami

Inauguracja – pojedynek weteranek

Lepszej inauguracji alpejskiego Pucharu Świata nie mogliśmy sobie wyobrazić. Piękna, słoneczna pogoda, stoki delikatnie przyprószone świeżym śniegiem, a na starcie cała światowa czołówka gigancistek. Wśród startujących pań, dwie

stalkant

Wróżenie z kuli – przed nadchodzącym sezonem PŚ

Możemy tu wypisać kilka banałów o upływie czasu. Przedstawimy jednak fakty. Alpejczycy trenują już na południowej półkuli w Nowej Zelandii czy Ameryce Południowej. A u nas w kraju Stalkant FM, samozwańcze medium narciarskie

Newsletter

Dołącz do nas – warto

Jeśli chcesz dostawać informacje o nowościach na stronie, nowych odcinkach podcastu, transmisjach live na facebooku, organizowanych przez nas szkoleniach i ważnych wydarzeniach oraz mieć dostęp do niektórych cennych materiałów na stronie (np. wersji online Magazynu NTN Snow & More) wcześniej niż inni, zapisz się na newsletter. Nie ujawnimy nikomu tego adresu e-mail, nie przesyłamy spamu, a wypisać możesz się w każdej chwili.