azs winter cup

AZS WC: UJ Kraków najlepszy w Polsce jest!

Zawodnicy Uniwersytetu Jagiellońskiego wygrali tegoroczną rywalizację drużynową w slalomie równoległym AZS Winter Cup. W finale pokonali 5:3 krakowską Akademię Wychowania Fizycznego.

Slalom równoległy w wydaniu drużynowym zadebiutował rok temu i był jednym z najbardziej emocjonujących dni w akademickim kalendarzu. To co nie sprawdza się na igrzyskach i mistrzostwach świata, świetnie działa na poziomie studenckim. Team Event cementuje sekcje narciarskie i wyzwala u zawodników dodatkową motywację do walki.

ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ Z TEAM EVENTU AZS WINTER CUP

Dziś rano razem z Mikołajem Chudzikiem z AZS Warszawa analizowaliśmy składy i staraliśmy się przewidzieć przebieg wydarzeń. Na papierze najlepiej wyglądała ekipa Uniwersytetu Jagiellońskiego, która według nas powinna w finale pokonać drużynę Śląskiego Uniwersytetu Medycznego. Pomyliliśmy się niewiele…

Zawody opóźniły się kilka minut, bowiem nie wszystkim spieszyło się na start po hucznym oblewaniu zdobycia wyjątkowych nagród z wczorajszymi zwycięzcami oraz świętowaniu z weteranami AZS Winter Cup podczas wieczornej imprezy. Niektórzy nie dotarli wcale i konieczne były nerwowe modyfikacje składów w ostatniej chwili.

W rywalizacji brało udział osiem teamów, złożonych z dwóch kobiet i dwóch mężczyzn. Wszyscy jechali po dwa razy zamieniając się trasami. Za wypadnięcie z trasy naliczana była kara czasowa 5 sekund. Dzięki takim zasadom element przypadku lub źle ustawiona trasa nie wpływały na końcowy rezultat. Za każdy wygrany pojedynek przyznawany był jeden punkt. W przypadku remisu 4:4 do dalszej rundy przechodziła drużyna, której łączna strata do rywali była mniejsza. Z tego przepisu trzeba było skorzystać zaledwie raz – najbardziej wyrównany pojedynek stoczyli w pierwszej rundzie zawodnicy UJ Kraków i SGH Warszawa. Studenci ze stolicy z rewelacyjnym Rewerellim odpadli, ponieważ dziewczęta przegrały swoje pojedynki większą różnicą czasu, niż wygrali je ich koledzy z drużyny.

Bardzo szybko za burtą znalazły się dwie pozostałe warszawskie uczelnie – ekipy Politechniki Warszawskiej (z niezłym dziś Antkiem Szczepanikiem) i Uniwersytetu Warszawskiego poległy w pierwszej rundzie. Podobny los spotkał studentki i studentów z krakowskiego Uniwersytetu Ekonomicznego.

W półfinale byliśmy świadkami dwóch bardzo interesujących pojedynków, zakończonych wynikami 5:3. Prawo walki o złote medale wywalczyli reprezentanci uczelni spod Wawelu – Uniwersytetu Jagiellońskiego i Akademii Wychowania Fizycznego.

azs winter cup
Wojciech Dulczewski minimalnie wyprzedza Adama Smolika w półfinałowym przejeździe.
azs winter cup
Zofia Zdort była jedną z dwóch zawodniczek, które wygrały wszystkie sześć swoich wyścigów. Wyczynu tego dokonała również Maja Chyla. U Panów sztuka ta udała się tylko Mateuszowi Buckiemu.
azs winter cup
Maja Chyla, po wczorajszej wpadce i odpadnięciu z Kasią Wąsek, dziś była prawdziwą liderką drużyny UJ Kraków.
azs winter cup
Jakub Jasiński (z lewej) walczy z Piotrem Krawczykiem w rywalizacji o trzecie miejsce.
azs winter cup
Trzy najlepsze drużyny uczelniane tuż po ceremonii wręczenia statuetek.

Najpierw w małym finale przebudził się Jakub Jasiński i pomógł ekipie ŚUM Katowice wywalczyć brązowe medale po dość jednostronnym (6:2) pojedynku z obrońcami tytułu z AGH Kraków. W decydującym starciu zawodnicy UJ Kraków dość szybko wyszli na prowadzenie 3:1. Jednak przy stanie 4:2 Kasia Mirek przegrała swój pojedynek z Igą Wilczyńską (co za przebłysk!) i zrobiło się nerwowo. W porażkę koleżanki nie uwierzył Stanisław Hejmo, który – myśląc, że zwycięstwo już jest ich – pojechał w decydującej próbie w sposób zrelaksowany.

Myślałem, że spiker się pomylił i mamy już wygraną przed moim przejazdem. Jechałem dość spokojnie. Może dzięki temu zwyciężyłem i nie trzeba było liczyć różnic czasowych

– skwitował po zakończeniu zawodów.

Mimo wszystko nie dał zwyciężyć Wojciechowi Dulczewskiemu i zapewnił uczelni wygraną. Jako najtrudniejszych rywali wskazał ekipę SGH Warszawa na których trafili na samym początku:

„Teo” Rewerelli pokonał mnie minimalnie dwa razy i gdyby nie dziewczyny i Dawid, to mielibyśmy problemy z przejściem.

Najjaśniejszym punktem zwycięskiej drużyny była jednak Maja Chyla, która jest aktualną wicemistrzynią Polski w tej konkurencji.

Jestem bardzo dumna z mojej drużyny i z moich przejazdów. Bardzo fajne uczucie w końcu wygrać. W ostatnim biegu miałam lekkie problemy przy starcie, więc musiałam gonić Justynę. To zawsze powoduje, że wkrada się trochę nerwowości, ale trzeba zachować zimną głowę. Ja mówię sobie „no dobrze, teraz po prostu jadę na maksa” i za bardzo nie myślę o błędzie. Slalom równoległy to jedna z moich ulubionych konkurencji, chociaż rywal jadący obok powoduje dodatkowy stres.

Po zawodach wszyscy zgodnie stwierdzili, że Team Event to jeden z najprzyjemniejszych dni w akademickim kalendarzu. Czasu na dalsze zacieśnianie wewnątrzuczelnianych więzów jest jednak mało, bowiem jutro zaczynają się Akademickie Mistrzostwa Polski. Relacje znajdziecie oczywiście na naszej stronie.

Wyniki zmagań drużynowych dostępne są na stronie AZS Winter Cup.

Znaczniki

Podobało się? Doceń proszę atrakcyjne treści i kliknij:

Dodaj komentarz

Zobacz także

Inne artykuły

amp

AMP 2024: Gwiezdny pył z mistrzostw

Maja Chyla (UJ Kraków) oraz Bartłomiej Sanetra (AWF Katowice) obronili tytuły Akademickich Mistrzów Polski w gigancie, a do tego dołożyli zwycięstwa w slalomie, zgarniając komplet złotych medali. Po dwóch dniach eliminacji w wiosennej

amp

AMP 2024: Żniwa

Natalia Złoto (PK Kraków) na wschodzie i Zofia Zdort (ŚUM Katowice) na zachodzie zwyciężyły w eliminacjach kobiet do jutrzejszego finału slalomu w ramach Akademickich Mistrzostw Polski. W stawce panów dominowali Juliusz Mitan

azs winter cup

AZS WC: Duża kasa rozdana na Harendzie

Maja Chyla (UJ Kraków) i Wojciech Dulczewski (AGH Kraków) wzbogacili się o 10 tys. złotych, wygrywając slalom równoległy wieńczący sezon AZS Winter Cup. W rywalizacji drużynowej zwyciężyła reprezentacja Uniwersytetu

azs winter cup

Gadające Głowy – finał AZS Winter Cup Zakopane

Aż się łezka w oku kręci, bo to ostatnie Gadające Głowy w tym sezonie. To też ostatni występ w zawodach Akademickiego Pucharu Polski kilku zawodników i po raz ostatni przepytujemy ich na okoliczność. Jest wielka

Newsletter

Dołącz do nas – warto

Jeśli chcesz dostawać informacje o nowościach na stronie, nowych odcinkach podcastu, transmisjach live na facebooku, organizowanych przez nas szkoleniach i ważnych wydarzeniach oraz mieć dostęp do niektórych cennych materiałów na stronie (np. wersji online Magazynu NTN Snow & More) wcześniej niż inni, zapisz się na newsletter. Nie ujawnimy nikomu tego adresu e-mail, nie przesyłamy spamu, a wypisać możesz się w każdej chwili.