
Dziś gigantycznie…
To były zawody, na które chyba wszyscy najbardziej czekaliśmy. Trzy Polki na starcie giganta mistrzostw świata! To dość niesamowite, nie uważacie? Nasze alpejskie apetyty od przynajmniej trzech sezonów za sprawą wyników przede

To były zawody, na które chyba wszyscy najbardziej czekaliśmy. Trzy Polki na starcie giganta mistrzostw świata! To dość niesamowite, nie uważacie? Nasze alpejskie apetyty od przynajmniej trzech sezonów za sprawą wyników przede

Na początek dobra wiadomość: we wtorek ta dziwna drużynowa konkurencja po 18 latach została rozegrana na mistrzostwach świata po raz ostatni. Zła to taka, że alpejska kombinacja indywidualna zostanie zastąpiona przez jakiś nowy format

Przez weekend na mistrzostwach świata w Courchevel-Meribel odbyły się dwie – jak to się mówi – „królewskie” konkurencje alpejskie, czyli zjazdy pań i panów. W sobotę na francuskim śniegu rywalizowały panie i ponownie

Zanim przejdziemy do wydarzeń z supergiganta panów podzielę się smutną wiadomością. Chwilę potem, jak Marta Bassino wygrała swój pierwszy złoty medal za supergigant pań, świat narciarski, a w szczególności włoski

Supergigant pań oczekiwany był z wielkim zainteresowaniem, gdyż kandydatek do medali było sporo. Niewiele osób w rozważaniach o tytule mistrzowskim brało jednak pod uwagę Martę Bassino, noszącą przezwisko „Motylek”. To, że Włoszka

Alexis Pinturault nie ma najlepszego sezonu. Slalomy jeździ kwadratowo, w gigantach nie błyszczy. Obecne mistrzostwa są prawdopodobnie ostatnim wielkim występem tego bardzo sympatycznego zawodnika. Co więcej, odbywają się u niego w domu i to w zasadzie

Pierwszy dzień mistrzostw świata za nami i nie powiem, emocje były choć rozegrana została „jedynie” kombinacja pań. Zanim jednak przejdziemy do kombinacji, słów kila o ostatnim slalomie panów w Chamonix. Mnie

I tak oto przebrnęliśmy przez Święta i Nowy Rok! W trakcie tego czasu udało nam się zupełnie przypadkowo znaleźć grupę bardzo zaangażowanych i zupełnie niezależnych testerów, którzy w jednoznaczny sposób obalili szereg mitów

Pierwszy pełny, zimowy, europejski weekend alpejskich dostarczył wielu emocji. Nie zawsze, niestety, z naszego punktu widzenia pozytywnych. Ale do rzeczy. W miniony weekend rozegrano dwa klasyki: panie ścigały się w Sestriere,

Miałem nie pisać o zawodach za oceanem, gdyż roboty mam moc. Ale… zarówno w Killington, jak i w Lake Louise wydarzyło się kilka historii, o których warto wspomnieć. Zaczniemy od zdarzenia, które z naszego punktu widzenia
