Pewnie niektórzy z Was już zauważyli, że na naszym blogu pojawiła się nowa postać. Jest mi niezmiernie miło zakomunikować, że od tego sezonu Agnieszka Gąsienica Daniel będzie pisać swój blog w serwisie skifighters.pl. Ta znakomita zawodniczka sama wyraziła chęć uczestniczenia w naszym projekcie. Kiedy rozmawiałem z nią w marcu podczas Pucharu Europy na Harendzie powiedziała:

Michał, to ty prowadzisz stronę skifighters.pl? Dlaczego mnie tam jeszcze nie ma?

Nie śmiałbym odmówić. I tak oto będziecie mogli śledzić co dzieje się u Agnieszki – liczę, że jej wpisy będą cieszyły się sporym zainteresowaniem, a wraz z rozpoczęciem zimy częstotliwość ich pojawiania się będzie duża.

Agnieszka Gąsienica Daniel to jedna z naszych najlepszych narciarek alpejskich. Od siedmiu lat jest członkinią kadry narodowej. Brała udział w Igrzyskach Olimpijskich w Vancouver w 2010 roku, a w zawodach Pucharu Świata i Pucharu Europy pojawia się systematycznie. Największymi osiągnięciami zakopianki są 20. miejsce w Pucharze Świata w Aspen oraz 18. miejsce na mistrzostwach świata w Garmisch-Partenkirchen 2011.

Cały czas liczę na to, że w którymś momencie forma Agnieszki eksploduje i regularnie będziemy oglądać ją przynajmniej w pierwszej trzydziestce zawodów Pucharu Świata. Umiejętności ma na pewno porównywalne z czołowymi alpejkami na świecie, a problemem jest – jak przyznaje sama zainteresowana – blokada w głowie. Kiedy byliśmy z Tomkiem Kurdzielem w Garmisch-Partenkirchen, mieliśmy okazję przeprowadzić wywiad z Tiną Maze. Świeżo upieczona mistrzyni świata tak wypowiadała się o reprezentantce Polski:

Agnieszka to bardzo utalentowana zawodniczka. Jej umiejętności techniczne są znakomite i jestem przekonana, że może plasować się regularnie na czołowych pozycjach Alpejskiego Pucharu Świata. Musi tylko uwierzyć, że jest w stanie rywalizować z najlepszymi.

Huśtawka formy Agnieszki to prawdziwa zagadka, którą rozwikłać musi sztab trenerski. Podczas zawodów Pucharu Europy u siebie w domu, na zakopiańskiej Harendzie, zawodniczka przegrała pierwszy przejazd slalomu z liderką o niemal 4,5 sekundy. Jeszcze w tym samym miesiącu potrafiła zająć 3. miejsce w mistrzostwach Niemiec (prowadząc po pierwszym przejeździe)! Jak będzie w tym sezonie? Zobaczymy po pierwszych startach. Mam nadzieję, że na naszym blogu będziecie mieli okazję przeczytać o sukcesach tej utalentowanej zawodniczki.