Podczas kongresu FIS w Dubrowniku, nasz ulubieniec Günther Hujara, dość nieoczekiwanie ogłosił zakończenie pracy w charakterze FIS-Alpinedirektor, czyli szefa Alpejskiego Pucharu Świata. Do abdykacji ma dojść po sezonie 2013/14, a następcą Hujary zostanie Tyrolczyk (południowy) Markus Waldner.

Zmiana wydaje się korzystna, Waldner w odróżnieniu od Hujary ma za sobą aktywną karierę zawodniczą i trenerską. Kilka lat temu był wytypowany przez FIS do pomocy organizacyjnej przy FIS Carving Cup i jest entuzjastą nowoczesnego narciarstwa. W kuluarach mówi się, że planowana abdykacja Hujary jest następstwem jego całkowitego zlekceważenia zdania zawodników i producentów w sprawie zmian sprzętowych.
Co więcej, zmiany te wpłynęły i nadal wpływają negatywnie na rozwój narciarstwa alpejskiego. Większość zawodników i trenerów chciałaby cofnięcia niefortunnych decyzji Hujary. Aby nie być gołosłownym: Komisja Zawodników FIS (nowy skład to: Jessica Lindel Vikarby, Veronika Velez-Zuzulova, Julien Lizeroux i Michael Janyk) zadała kilka pytań 196 topowym zawodniczkom i zawodnikom Alpejskiego Pucharu Świata na temat sprzętu. 47% ankietowanych opowiedziało się za natychmiastowym powrotem do specyfikacji sprzed zmian. Dalsze 22% (to już razem 69%) chciałoby nart o promieniach sprzed zmian, ale nie szerszych niż 65 mm pod butem. Pozostałe 31% nie ma zdania lub nie chce zmian powrotnych.

Kolejne pytanie dotyczyło planowanego wydłużenia nart slalomowych. Aż 90% pytanych nie życzy sobie żadnych zmian geometrii, czy też długości. 85% ankietowanych nie wierzy, że wydłużanie nart powoduje wzrost bezpieczeństwa. Tyle na ten temat czołowi zawodnicy, a oni chyba wiedzą co dobre – nieprawdaż?

I aż ciśnie mi się na usta – a nie mówiliśmy, że zmiany Hujary są do kitu!

t.