
Powrót wtorkowego Urbanowicza
Trudno być kibicem narciarstwa (nie tylko w wielkim mieście). Za oknem jesienna smuta, więc fotel, kanapa, sofa i odbiornik TV, kawa albo herbata, śniadanie, murzynek upieczony przez babcię. Dwie Polki na starcie, więc emocje gwarantowane,
1 komentarz do “Trasa SX w Soczi”
chętnie bym na takim torze pojeździł,niestety w Polsce raczej owych nie mamy,i pewnie tak sobie nikt nikogo nie wpuści,to samo co zwykła jazda po stoku czy snowpark,,,