vonn

shiffrin
Tomasz Kurdziel

Styczniowy PŚ w pigułce

Bardzo długo nie pisałem o wydarzeniach związanych z Pucharem Świata. Z kilku powodów. Przede wszystkim moja wioska przeżywa istny najazd turystów, jakiego nie widziano tu od lat i tym samym jestem bardzo zajęty

vonn
Tomasz Kurdziel

Bajka z północnej krainy

Mistrzostwa świata w Åre przybrały taki obrót, że porównać je można jedynie ze szwedzkimi bajkami w stylu „Muminków” lub „Dzieci z Bullerbyn”. Podobnie, jak wymienione przez mnie lektury z dzieciństwa, bajki z Åre również

Tomasz Kurdziel

Weekend pod znakiem powrotów

Trudno konkurować z relacjami Michała i Jarka, którzy zmagania na Saslongu przeżywali na miejscu. Ja musiałem zadowolić się transmisją w telewizji, gdzie obserwowałem zawody pań w Val d’Isere i gigant panów w Alta Badia. Zacznijmy

Tomasz Kurdziel

Dziewczyny – póki co – nie powracają

W nadchodzącą sobotę w Killington USA na starcie zabraknie na pewno Anny Veith, która nie pojechała nawet za ocean. Austriaczka jeździ już ponownie na nartach, ale jej forma jest daleka od wyścigowej. Najwcześniejsza możliwość powrotu

Dariusz Urbanowicz

Urbanowicz na wtorek

Nie należę do psychofanów ani Lindsey Vonn, ani tym bardziej Michała Jasiczka, ale w ostatnich dniach dopadło mnie poczucie ogromnej ulgi. Zacznę od Jasiczka, którego kojarzymy z tytułem międzynarodowego mistrza Iranu, aby

Tomasz Kurdziel

Zła passa Lindsey Vonn trwa

Lindsey Vonn nie ma ostatnio szczęścia. Wczoraj podczas treningu w Copper Mountain Amerykanka upadła niefortunnie i złamała kość ramieniową. W dodatku bardzo „brzydko”… Natychmiast przetransportowano ją do szpitala, gdzie przeszła operację. Nieco

Tomasz Kurdziel

Przypowiastki

Powiadają, że przysłowia są mądrością narodów. W związku z tym przypowiastki też zapewne są taką mądrością. W kontekście zdarzeń wokół Lindsey Vonn przypomniała mi się przypowiastka o pastuszku, który z nudów krzyczał, że nadchodzą wilki… i tak dalej.

Tomasz Kurdziel

Niesamowite widowiska w Adelboden i Zauchensee

I jak tu nie oglądać Alpejskiego Pucharu Świata skoro tydzień po tygodniu panie i panowie fundują nam takie widowiska, że zapiera dech. Najpierw w sobotę w Adelboden nie odbył się gigant. Trudno się mówi