

Genialny weekend za oceanem
Nigdy specjalnie nie lubiłem trasy w Lake Louise. Jest tam bardzo szybko, ale nigdy nie było specjalnych trudności technicznych. Tym razem jednak, chyba za sprawą niezbyt grubej pokrywy śnieżnej, trasa
Nigdy specjalnie nie lubiłem trasy w Lake Louise. Jest tam bardzo szybko, ale nigdy nie było specjalnych trudności technicznych. Tym razem jednak, chyba za sprawą niezbyt grubej pokrywy śnieżnej, trasa
Marcel Hirscher w końcu na najwyższym stopniu podium Pucharu Świata. Wygrał gigant w Val d’Isere na skrajnie zlodzonej trasie. Jeśli ktoś nie oglądał transmisji, niech przekona go powyższe zdjęcie. Bo na trasie Face de Bellevarde
Mimo że stanął na podium, Ted Ligety bardzo brzydkim słowem na literę „f” podsumował swój występ przed francuską publicznością Pucharu Świata w Val d’Isere. Miało być tak pięknie. Miał być kolejny triumf