W ubiegłym sezonie informowaliśmy o pionierskiej akcji firmy Amer Sports Poland o nazwie Stacja Eksperta. W wybranych sklepach na terenie całej Polski można było pogadać o sprzęcie z fachowcami, dopasować sobie buty, przetestować deski. Pilotażowy projekt zakończył się pełnym sukcesem i jest kontynuowany w tym sezonie. Ba! Liczba sklepów partnerskich z ośmiu została rozszerzona do dwunastu Dołączyły dwa sklepy w Warszawie, jeden w Bielsku-Białej i jeden w Rybniku. Pełną listę sklepów możecie sprawdzić na stronie projektu. Tak jak w zeszłym roku każdy ze sklepów dysponuje pakietem najnowszych nart testowych marek Salomon i Atomic oraz oferuje profesjonalną usługę dopasowania sprzętu narciarskiego, w tym eksperckiego bootfittingu, czyli dopasowania skorup i wkładek butów narciarskich. Jeśli zatem planujecie w tym sezonie nowe deski, to warto sprawdzić ofertę sklepów partnerskich.
Miesiąc listopad nie kojarzy się nam z gorączką narciarskich zakupów, a do kalendarzowej zimy i rozpoczęcia prawdziwego sezonu narciarskiego zostało wprawdzie jeszcze sporo czasu, jest to właśnie świetny moment na zapoznanie się z nowinkami w świecie sprzętu narciarskiego. Przekonują do tego: pełna dostępności towaru oraz komfortowe warunki obsługi klienta bez walki o ostatnią parę nart. Dla tych co już niecierpliwie przebierają nogami, rozglądając się za możliwościami nieco wcześniejszego rozpoczęcia zabawy na stoku, polecamy skorzystać z nart testowych dostępnych w sklepach Stacji Eksperta i już w listopadzie oddać się białemu szaleństwu.
Na szczęście stosunkowo niedaleko od naszych granic znajdziemy całkiem sporo ośrodków, w których warunki śniegowe utrzymują się praktycznie przez cały rok. Mówimy tutaj oczywiście o lodowcowych rejonach alpejskich. Największą popularnością, wynikającą głównie ze stosunkowo niewielkiej odległości i najmniejszych kosztów cieszą się miejscówki w austriackiej części Alp.
Sölden
Lodowcowy rejon to topowa miejscówka często goszcząca zawodników pucharu świata. To właśnie tutaj co roku rusza pucharowa karuzela. Jako że trasy narciarskie sięgają wysokości ponad 3200 metrów możemy liczyć na dobre warunki niezależnie od sytuacji pogodowej w dolinie. Łączna długość tras na dwóch lodowcach wchodzących w skład rejonu to ponad 34 kilometry: 25 km niebieskich, 5.4 km czerwonych i 3.9 km czarnych. Jednym słowem coś dla narciarzy na każdym poziomie zaawansowania. Narciarzy obsługuje osiem wyciągów, w tym trzy gondole. Na stoku lodowca Rettenbach znajdziecie również stację Salomon & Atomic, w której można przetestować i zakupić niezbędny sprzęt. Ceny skipass: 1 dzień – 50,50 euro; 6 dni – 228 euro.
Hintertux
To drugi z austriackich rejonów równie znany jak wspomniane wcześniej Sölden. Lodowiec oferuje ponad 20 kilometrów tras obsługiwanych przez dziesięć wyciągów (w tym gondole) za pomocą których możemy dojechać na 3250 m n.p.m. Fani freestyle’u znajdą tutaj również niezły plac zabaw w postaci jednego z najlepszych, czynnych poza sezonem zimowym snowparków w Europie, czyli Betterpark Hintertux. Ceny skipass: 1 dzień – 45 euro; 6 dni – 215 euro.
Pitztal
Pitztaler Gletscher to najwyżej położony ośrodek narciarski w Tyrolu. Nowoczesną kolejką gondolową dotrzemy na wysokość aż 3440 m n.p.m. Przyjeżdżając tutaj jesienią, mamy duże szanse spotkać światową czołówkę narciarzy alpejskich, gdyż właśnie pod szczytem Wildspitze, ze względu na świetną jakość śniegu, trenują kadry narodowe przed zbliżającym się pucharem świata. Jesienią ruch narciarski obsługiwany jest przez 5 wyciągów, a długość tras to prawie 40 kilometrów. Cena skipass: 1 dzień – 51 euro; 6 dni – 217 euro.
Sporo doskonałych miejsc do jesiennej jazdy na nartach znajdziemy również nieco dalej.
Matterhorn Glacier Paradise
Narciarski resort, w którym pojeździć możemy delektując się widokiem na (zdaniem wielu) najpiękniejszą górę na świecie, czyli Matterhorn. Celowo nie przypisujemy tego miejsca do żadnego kraju, bo choć leży prawie w całości w Szwajcarii dotrzeć do niego możemy również gondolą od strony włoskiej. W zależności od tego, czy wolimy pizzę czy mleczną czekoladę naszą bazą wypadową może być Breuil-Cervinia lub Zermatt. Najwyższy punkt do którego dojedziemy wyciągiem mierzy prawie 3900 metrów n.p.m. i czasami brakuje tam oddechu Na samym lodowcu latem znajdziemy 5 wyciągów, niestety jedynie orczykowych, oraz ponad 21 kilometrów tras. Na miłośników freestyle’u czeka sporych rozmiarów snowpark. Ceny skipass: 1 dzień – 80 franków (jeśli startujemy z Zermatt); 60 euro (jeśli startujemy z Cervinii); 6 dni 299 euro.
Tignes
Dla amatorów francuskiej kuchni na pewno ciekawym miejscem na rozpoczęcie sezonu będzie jazda na pokrytych lodowcem zboczach La Grand Motte 3656 m n.p.m. Przed sezonem czynnych jest dwanaście wyciągów, w tym remontowana niedawno gondola. Rejon oferuje około 20 kilometrów tras, a najwyższy punkt, który możemy osiągnąć kolejką, to 3456 m n.p.m. Plusem rejonu są na pewno niższe ceny skipassów i mniejszy tłok niż w resortach Austrii i Szwajcarii. Cena skipass: 1 dzień – 25 euro, 6 dni – 150 euro.
*dane długości tras w resortach i ilości wyciągów dotyczą okresu letniego i jesiennego. Zimą i wiosną ilość tras i wyciągów jest oczywiście znacznie większa.
Powyższe pięć propozycji z pewnością nie wyczerpuje repertuaru pomysłów nieco wcześniejszego niż zwykle rozpoczęcia sezonu. Przed wyjazdem zawsze jednak warto sprawdzić aktualne warunki i komunikaty pogodowe.
Stacja Eksperta – to program łączący najbardziej specjalistyczne sklepy narciarskie w Polsce oferujące usługę termoformowania butów narciarskich oraz profesjonalne doradztwo w zakresie doboru sprzętu narciarskiego. Zachęcamy do śledzenia na bieżąco zarówno bloga jak i profili Facebook i Instagram. Od listopada Stacja Eksperta startuje z fajnymi i unikalnymi promocjami i zniżkami! Już od 5 listopada Stacja Eksperta uruchamia wyjątkową promocję i do zakupu nowych nart z kolekcji Salomon i Atomic rozdaje za 1 zł pokrowiec narciarski (oferta ograniczona dostępnością zapasów). Nie czekaj i sprawdź już teraz!