Większość serwisów pogodowych podaje wielkość opadu śniegu posługując się miarą wysokości słupa wody wyrażonego w milimetrach. Narciarze zastanawiają się nad rzeczywistą grubością pokrywy śnieżnej. Za serwisem yr.no podajemy prosty przelicznik.
W warunkach normalnych, czyli w temperaturze ok. 0 stopni Celsjusza, braku wiatru i normalnej wilgotności:
1 mm słupa wody = 1 cm pokrywy śnieżnej,
czyli wysokość słupa wody mnożymy przez 10. Jest to oczywiście założenie „spod dużego palca”. Jeśli wilgotność powietrza jest duża (np. pada śnieg z deszczem) automatycznie grubość pokrywy śnieżnej będzie mniejsza, gdyż ciężki śnieg będzie szybciej osiadał.
Jeśli śnieg pada przy małej wilgotności powietrza oraz dużym mrozie (co zdarza się niezwykle rzadko), jego kryształy są duże i suche, więc grubość pokrywy śnieżnej będzie większa.
No dobrze, ale jak liczy się wysokość słupa wody, skoro pada śnieg? W stacjach meteorologicznych w specjalnych pojemnikach zbiera się śnieg, następnie go topi i mierzy wysokość słupa uzyskanej w ten sposób cieczy.
Ot, i cała tajemnica.
t.