Podobno w rejonie San Martino di Castrozza niemal 80% dni w roku świeci słońce. Niestety mój pobyt w tym jakże uroczym miejscu przypadł na pozostałe 20%. Padający śnieg i gęsta mgła skutecznie zniechęcały do jazdy na nartach. Oto ujęcie z pięknego przedpołudnia – jednego w całym tygodniu:

Rozliczenie powrotów
Tonio: W zeszłorocznym, ogórkowym sezonie czekaliśmy, co pokaże tercet w postaci Braathena, Vonn i Hirschera. Z całej trójki tylko dwoje się obroniło. Braathen, pauzujący najkrócej, od razu chciał tańczyć sambę w Sölden, ale koledzy