azs winter cup

AZS WC: Iwona Kohut i Adam Chrapek z Kryształowymi Kulami

Iwona Kohut (AWF Wrocław) i Adam Chrapek (PŚl Gliwice) zostali najlepszymi akademickimi narciarzami sezonu i wywalczyli Kryształowe Kule w obu konkurencjach. O ile same rozstrzygnięcia nie są zaskoczeniem, to przebieg zawodów finałowych był emocjonalną bombą i o klasyfikacji końcowej zadecydował ostatni przejazd. Toyoty w użyczenie na trzy miesiące trafiły w ręce Iwony Kohut i Dominika Białobrzyckiego (AWF Katowice).

ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ Z FINAŁU AZS WINTER CUP 2019/2020

Zawody finałowe AZS Winter Cup rozgrywane były, podobnie jak ostatnie eliminacje przed tygodniem, na zakopiańskiej Harendzie. Taka sama była też pogoda – wielkie płatki padające z nieba ograniczały widoczność i utrudniały jazdę. Ze względu na niewielką pokrywę śniegu, która skurczyła się przez opady deszczu od zeszłego piątku, rozegrano jeden przejazd giganta.

Kohut stawia kropkę nad i

Tylko ogromne nieszczęście mogło pozbawić Iwonę Kohut Kryształowej Kuli za gigant. Nic takiego jednak nie miało miejsca, bowiem sama zainteresowana była w doskonałej dyspozycji, a jej jedyna rywalka w walce o trofeum nie pokazała tego, co potrafi. Katarzyna Ostrowska (PW Warszawa) potrzebowała zwycięstwa, ale pojechała tak zachowawczo, jakby wystarczyło jej dotarcie do mety. Iwona co prawda nie wygrała, ale drugie miejsce spokojnie wystarczyło, by osiągnąć cel, jakim niewątpliwie było zajęcie pierwszego w klasyfikacji generalnej. O jedną setną część sekundy szybsza była Katarzyna Wąsek (CC Warszawa). Szkoda, że Kasia mogła wystartować zaledwie trzy razy w tym sezonie, bo na pewno włączyłaby się do walki o Kryształową Kulę. Skład na podium uzupełniła Aleksandra Malinowska (UJ Kraków), która na metę wjechała ze stratą 0,07 sek i tym samym zapewniła sobie miejsce w trójce w „generalce”.

azs winter cup
Katarzyna Wąsek była dziś o 0,01 sek. szybsza od najlepszej akademickiej alpejki sezonu. Wielka szkoda, że pojawiła się tylko na połowie zawodów, bo walka o Kryształową Kulę byłaby ciekawsza.
azs winter cup
Maria Małecka była jedyną zawodniczką w stawce, której na trasie przydarzyły się tak duże kłopoty. Reprezentantka Politechniki Śląskiej z Gliwic dotarła jednak do mety.

Matulka nie dał rady

W gigancie panów szanse na zwycięstwo w klasyfikacji generalnej miało kilku zawodników. Faworytem był Adam Chrapek, ale Jakub Matulka (ALK Warszawa) wygrywając finał mógł jeszcze sprawić, że główne trofeum znalazłoby się w jego rękach. Po brawurowej jeździe tegorocznego debiutanta widać było, że postanowił zaryzykować. Po przekroczeniu linii mety zdał sobie jednak sprawę, że rezultat nie jest wystarczająco dobry. Adam mógł odetchnąć z ulgą i nadal siedzieć na fotelu lidera. Panów pogodził jeszcze Norbert Wróbel (AWF Kraków), pokonując Chrapka o 0,14 sek. To pierwsze zwycięstwo Norberta w tegorocznym cyklu AZS Winter Cup. Matulka na pewno miał apetyt na zwycięstwo, bo przed tygodniem pokazał, że go na to stać. Jednak drugie miejsce w klasyfikacji generalnej za uczestnikiem Pucharu Świata ujmy na honorze nie przynosi.

Jechało mi się bardzo dobrze. Byłem zdziwiony jak zobaczyłem czas chłopaków. Podziwiam Adama za to co zrobił dziś na trasie. A Norbert? Czapki z głów! Na starcie byłem nieco bardziej spięty niż zawsze, tym bardziej jak powiedziano nam, że jest tylko jeden przejazd.

– powiedział zawodnik ALK Warszawa na mecie, mimo wszystko zadowolony z całego sezonu w swoim wykonaniu.

azs winter cup
Przed tygodniem się nie udało, mimo świetnego pierwszego przejazdu. Ale w finale Norbert Wróbel pokazał fantastyczną jazdę i po raz pierwszy w sezonie stanął na najwyższym stopniu podium.
azs winter cup
Kolana bolą od samego patrzenia.
azs winter cup
Filip Szadkowski gubi nartę na jednym ze skrętów.

Dwie bitwy o miejsca na podium

Slalom pań zapowiadał się na wyśmienitą ucztę. Oczy wszystkich zwrócone były w stronę Iwony Kohut i Heleny Kubasiewicz (ALK Warszawa), bowiem ich starcie miało zadecydować o klasyfikacji generalnej za cały sezon. W cieniu tej rywalizacji rozgrywała się batalia Katarzyny Ostrowskiej z Aleksandrą Plutą (UAM Poznań) o ostatnie wolne miejsce na podium. Niestety oba pojedynki nie były aż tak pasjonujące, jak oczekiwania z nimi związane. Iwona już w pierwszym przejeździe zbudowała całkiem sporą zaliczkę, a w drugim poprawiła i odprawiła „Helę” z bagażem niemal dwóch sekund. Między dwiema zainteresowanymi uplasowała się jeszcze Katarzyna Mirek (UJ Kraków). Ola Pluta i Kasia Ostrowska, być może sparaliżowane presją związaną ze znaczeniem finałowego występu, pojechały znacznie poniżej możliwości zajmując odpowiednio 6. i 7. miejsce z ogromnymi stratami do Iwony. Panie pozostały na pozycjach sprzed ostatnich zawodów i tym samym zawodniczka Politechniki Warszawskiej odbierze w niedzielę nagrodę za trzecie miejsce w „generalce”.

azs winter cup
Iwona Kohut ponownie znokautowała rywalki w slalomie. Nie było na nią mocnych ani w finale, ani w całym sezonie.
azs winter cup
Helena Kubasiewicz kończy sezon z jednym slalomowym zwycięstwem. Przed finałem miała jeszcze szanse na tryumf w generalce, ale na świetnie dysponowaną Iwonę nie wystarczyło.
azs winter cup
Zadowolona liderka na fotelu dla najlepszych.

Thriller na zakończenie

Wszystko co działo się dotychczas zostało przyćmione przez arcyciekawy slalom mężczyzn. Takie finały chciałoby się oglądać co roku. Już w pierwszym przejeździe doszło do niebywałych wydarzeń. Adam Chrapek, któremu sukces gwarantowało trzecie miejsce, w połowie dystansu do mety wyleciał jak z procy i z łomotem upadł na śnieg. Zdołał jednak tak szybko wstać i wrócić na trasę, że znalazł się na ósmej pozycji po pierwszym przejeździe. Pikanterii dodał fakt, że sędziowie zdyskwalifikowali Adama za niewłaściwe pokonanie bramek. Okazało się, iż zupełnie niesłusznie i zawodnik został dopuszczony do drugiego przejazdu. Ale jak tu awansować na trzecie miejsce przy tak wyrównanej stawce… Apetyt na pierwsze zwycięstwo w sezonie i Kryształową Kulę wzrósł Dominikowi Białobrzyckiemu, który zwietrzył szansę po problemach kolegi. Pierwszą część rywalizacji zakończył na drugim miejscu, tuż za genialnie jeżdżącym Matulką. Z kolei za plecami czaił się zawsze niebezpieczny Antoni Szczepanik (AGH Kraków), który w obliczu kłopotów Chrapka, również poczuł krew i zapragnął zawieźć kulkę za slalom do Krakowa.

Drugi przejazd to już prawdziwy thriller. Najpierw na metę z rewelacyjnym czasem wpadł Adam Chrapek i na długo zasiadł na fotelu lidera. Zrobił co mógł, teraz należało już tylko czekać na poczynania rywali. Na „gorącym krześle” Adama zmienił Antek Szczepanik, wyprzedzając go w sumie o kilkanaście setnych części sekundy. Gdy poprawił Białobrzycki i został liderem, wszystkie karty pozostawały w rękach prowadzącego po pierwszym przejeździe Jakuba Matulki. Gdyby wygrał, kulka byłaby w rękach Adama. Gdyby zajął miejsce drugie lub trzecie, wtedy cieszyłby się Dominik. Kuba wyciągnął z rękawa jeszcze innego asa i… wypadł z trasy. Tego nie spodziewał się nikt i trzeba było szybko policzyć punkty. Zaistniała sytuacja sprawiła, że obaj oczekujący na mecie panowie byli zadowoleni. Chrapek wygrał cały sezon, za to Dominik pierwszy slalom w sezonie (o czym marzył) i toyotę na trzy miesiące. Świetna sprawa! Zawodnik katowickiej AWF tak skomentował zwycięstwo:

Na osłodę mam toyotę i przede wszystkim zwycięstwo w slalomie. Czekałem na nie i wreszcie się udało. Ten samochód to bardzo fajna nagroda i cieszę się, że tak się to wszystko ułożyło, że ja nią odjadę. Z reguły staram się odciąć od całej matematyki przed przejazdami, ale nie ukrywam, spojrzałem na Adama i na Antka, którzy odgrywali dziś kluczowe role. Liczyłem jeszcze na Kubę, że zjedzie dla mnie i pomoże mi wywalczyć Kryształową Kulę. Coś bym mu postawił.

azs winter cup
Dominik Białobrzycki spełnił swoje marzenie i przerwał serię drugich miejsce w slalomach. W wielkim finale po raz pierwszy w tym sezonie wywalczył złoto.
azs winter cup
Kluczowy moment rywalizacji – Adam Chrapek tłumaczy sędziemu w jaki sposób pokonał bramki po upadku.
azs winter cup
Adam Chrapek i Dominik Białobrzycki tuż po wypadnięciu z trasy Jakuba Matulki. Trwa dyskusja na temat tego, kto zgarnia Kryształową Kulę za slalom.

Narciarstwo w czasach zarazy

Gdy wszyscy szykowali się do dekoracji, a niektórzy już tanecznym krokiem przechodzili w tryb Disco AMP-ów, jak grom z jasnego nieba spadła wiadomość, która w okamgnieniu wymalowała smutek na twarzach wszystkich obecnych. Zarząd Główny AZS ze względów bezpieczeństwa (w związku z zagrożeniem epidemią kononawirusa) podjął decyzję o odwołaniu Akademickich Mistrzostw Polski. W rejonie mety zapanowała grobowa cisza. Tego co czuli zawodnicy nie zrozumie nikt, kto nie bywał w Zakopanem podczas imprezy, na którą każdy czeka przez cały rok i która jest kwintesencją akademickiego życia sportowego. Po kilku minutach do zgromadzonych na mecie dotarło, że sezon dla lwiej części zawodników właśnie się skończył. Mimo kłucia w sercu, większość przyjęła tę informację ze zrozumieniem. Maciej Żabski (PŚl Gliwice), który na ogół tryska humorem, powiedział ze łzami w oczach:

Tak smutno nie było mi nawet po śmierci papieża. To jest w zasadzie jak wyrok. Czuję się fatalnie. Wręcz chce nam się płakać, ale wiadomo chłopaki nie płaczą, więc się jakoś trzymamy. No cóż, nic nie poradzimy. Jest nam wszystkim bardzo przykro. Wydaje mi się, że ta grobowa cisza mówi wszystko, czym są dla nas AMP-y i jak wielka jest to strata.

Wszyscy trochę się ożywili podczas ceremonii wręczania nagród za zawody finałowe. Wszakże najlepszym należały się brawa za fantastyczne widowisko.

azs winter cup
Jeden z najsmutniejszych momentów sezonu. Rafał Jachimiak drżącym głosem potwierdza informację o odwołaniu Akademickich Mistrzostw Polski w narciarstwie alpejskim.
azs winter cup
Pożegnalne zdjęcie grupowe wspaniałych ludzi, którzy tworzą coś trudnego do zdefiniowania, czego nie ma na żadnych innych zawodach akademickich. W tak dużym gronie spotkamy się najwcześniej w grudniu 2020 roku.

Zawody finałowe były również ostatnią szansą na „podciągnięcie” się w klasyfikacji drużynowej. Wśród pań szarżę przeprowadziły zawodniczki Uniwersytetu Jagiellońskiego, ale zdobycze punktowe z wcześniejszych zawodów nie pozwoliły na wskoczenie na podium w generalce. Najlepszą drużyną żeńską w przekroju całego sezonu okazała się ekipa Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. Na drugim miejscu dziewczęta z Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, a na trzecim z krakowskiej AWF. U panów bardzo zażartą walkę o miano najlepszej drużyny od początku sezonu toczyły Politechnika Śląska Gliwice z Akademią Górniczo-Hutniczą z Krakowa. Alpejczycy z Małopolski zwyciężyli w finale, ale przewaga punktowa Ślązaków wystarczyła im do końcowego tryumfu. Na trzecim miejscu ekipa Politechniki Warszawskiej, która regularnie zbierała punkty przez cały sezon.

ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ Z FINAŁU AZS WINTER CUP 2019/2020

W niedzielę ostatni akcent tegorocznego Akademickiego Pucharu Polski, czyli slalom równoległy o wielką kasę. Niestety ze względu na to, że nie odbędą się mistrzostwa Polski będzie to impreza skromna. Po prostu zabraknie publiczności, którą tworzyć mieli uczestnicy szykujący się do poniedziałkowej rywalizacji. Mam nadzieję, że zawodnicy na chwilę zapomną o problemach i stworzą niezapomniane widowisko, które wzmoże głód ścigania przed kolejnym sezonem. Czego sobie i wszystkim życzę.

Finał AZS Winter Cup 2019/2020

Tegoroczna edycja AZS Winter Cup pomału zbliża się do mety. Zapraszamy na filmowe podsumowanie wczorajszych zmagań. W roli zimowego korespondenta Aleksandra Szutenberg z Polsat Sport.W materiale znajdziecie także zapowiedź jutrzejszego slalomu równoległego, po którego zakończeniu na zakopiańskiejHarendzie odbędzie się ceremonia podsumowania AZS Winter Cup 2019/2020.To jeszcze nie wszystko! Zawodników i fanów wydarzenia zapraszamy 8 marca (niedziela) do programu Atleci w Polsat Sport. Znajdzieciew nim sporo akcentów związanych z Akademickim Pucharem Polski w Narciarstwie Alpejskim.Do zobaczenia! Realizacja: Better PicturesOficjalna strona rywalizacji, klasyfikacje, wyniki: www.wintercup.pl —Ministerstwo SportuGrupa LOTOSRossignolDynastarLangeToyota W&J WiśniewskiMelvit S.A.NTN Snow & Moreskifoto.plCzwórkaAZS Warszawa

Opublikowany przez AZS Winter Cup Sobota, 29 lutego 2020
Filmowe podsumowanie finału od Better Pictures

WYNIKI KOBIET – FINAŁ AZS WINTER CUP 2019/2020 – ZAKOPANE
WYNIKI MĘŻCZYZN – FINAŁ AZS WINTER CUP 2019/2020 – ZAKOPANE
KLASYFIKACJA GENERALNA KOBIET
KLASYFIKACJA GENERALNA MĘŻCZYZN

Znaczniki

Podobało się? Doceń proszę atrakcyjne treści i kliknij:

Dodaj komentarz

Zobacz także

Inne artykuły

amp

AMP 2024: Gwiezdny pył z mistrzostw

Maja Chyla (UJ Kraków) oraz Bartłomiej Sanetra (AWF Katowice) obronili tytuły Akademickich Mistrzów Polski w gigancie, a do tego dołożyli zwycięstwa w slalomie, zgarniając komplet złotych medali. Po dwóch dniach eliminacji w wiosennej

amp

AMP 2024: Żniwa

Natalia Złoto (PK Kraków) na wschodzie i Zofia Zdort (ŚUM Katowice) na zachodzie zwyciężyły w eliminacjach kobiet do jutrzejszego finału slalomu w ramach Akademickich Mistrzostw Polski. W stawce panów dominowali Juliusz Mitan

azs winter cup

AZS WC: Duża kasa rozdana na Harendzie

Maja Chyla (UJ Kraków) i Wojciech Dulczewski (AGH Kraków) wzbogacili się o 10 tys. złotych, wygrywając slalom równoległy wieńczący sezon AZS Winter Cup. W rywalizacji drużynowej zwyciężyła reprezentacja Uniwersytetu

azs winter cup

Gadające Głowy – finał AZS Winter Cup Zakopane

Aż się łezka w oku kręci, bo to ostatnie Gadające Głowy w tym sezonie. To też ostatni występ w zawodach Akademickiego Pucharu Polski kilku zawodników i po raz ostatni przepytujemy ich na okoliczność. Jest wielka

Newsletter

Dołącz do nas – warto

Jeśli chcesz dostawać informacje o nowościach na stronie, nowych odcinkach podcastu, transmisjach live na facebooku, organizowanych przez nas szkoleniach i ważnych wydarzeniach oraz mieć dostęp do niektórych cennych materiałów na stronie (np. wersji online Magazynu NTN Snow & More) wcześniej niż inni, zapisz się na newsletter. Nie ujawnimy nikomu tego adresu e-mail, nie przesyłamy spamu, a wypisać możesz się w każdej chwili.