II trening w Bormio
Dziś na trasie Stelvio najszybszy okazał się Klaus Kroell. Austriak o 0,09 s. wyprzedził Christofa Innerhofera. Trzeci czas uzyskał drugi z Włochów Dominik Paris. Dobrze radzą sobie reprezentanci
Dziś na trasie Stelvio najszybszy okazał się Klaus Kroell. Austriak o 0,09 s. wyprzedził Christofa Innerhofera. Trzeci czas uzyskał drugi z Włochów Dominik Paris. Dobrze radzą sobie reprezentanci
Święta, święta i po… świętej – powiedział pewien inkwizytor patrząc na dogasający stos. To wszystko na rysunku Raczkowskiego w jednym z tygodników. Norma. U nas natomiast, na drugi dzień po Bożym Narodzeniu zjazdowcy zebrali
Val d’Isere nie okazało się zbyt szczęśliwe do ścigania w tym sezonie. Już męska rywalizacja ze względu na silne opady musiała być nieco przestawiana. Również kobiety nie wypełniły planu stu procentach. Pod dwóch
Tym razem nie tylko Kjetil Jansrud obszedł się smakiem (znów czwarty!), ale również lider rankingu światowego Aksel Lund Svindal obeszli się smakiem. Start do sobotniego zjazdu stał pod znakiem zapytania i trudno oprzeć się
Różnił się dzisiejszy trening pań przed jutrzejszym zjazdem od tego wczorajszego. Pojawiły się chmury i widoczność znacznie się ograniczyła. Najszybsza była Marie Marchand-Arvier. Do głosu wróciła Tina Weirather, która uzyskała
Kjetil Jansrud pierwszy. Aksel Lund Svindal drugi. Norwegowie zdominowali drugi trening przed jutrzejszym zjazdem Pucharu Świata w Val Gardena. Jutro zjazd ma się rozpocząć o 12.15, zatem typujemy do 11.15.
Panie pojawiły się w miejscu, które ledwo co opuścili mężczyźni, czyli w Val d’Isere. W przeprowadzonym wczoraj treningu najszybciej zjechała Anna Fenninger. Drugi wynik uzyskała Julia Mancuso, a różnica między
Różnica to tylko 0,03 s. ale zawsze. Nawet tak mała różnica daje satysfakcję, bo już podczas ścigania na serio w zjeździe Pucharu Świata może to przesądzić o być albo nie być… Aksel Lund Svindal wygrał pierwszy trening
Kiedy na długim prawym łuku Lindsey Vonn przemknęła niemal ocierając się o siatki bezpieczeństwa, do tego z nartami postawionymi w poprzek, sensacja zawisła w powietrzu. Niewiele brakowało, a królowa stoku w Lake Louise
Znów nie było wątpliwości, że trasa w Lake Louise należy do Lindsey Vonn. Rozprawiła się z rywalkami o 1,73 s. odnosząc 54. zwycięstwo w Pucharze Świata. W tej klasyfikacji jest najlepsza wśród Amerykanów i ściga