soldeu-grandvalira

Andorskie kłopoty Agi

Agnieszka Gąsienica-Daniel z wielkim entuzjazmem leciała do Andory. I nie tylko dlatego, że to pierwszy w historii Puchar Świata w tym pirenejskim kraju. Przede wszystkim dlatego, że wracała powoli do poważnego ścigania po kontuzji kręgosłupa. Miała wystartować

Rach ciach ciach

Siedem startów i sześć wygranych. W terminologii biathlonowej to skuteczność bliska 86%. Po wpadce w Kranjskiej Gorze Marlies Schild powraca do zwyczaju niewzbogacania się w FIS punkty. Na samym początku zawodów Michaela