
Klinika wystartowała!
Jest po prostu obłędnie! Dawno z takim głodem nart nie rozpoczynałem sezonu. Właściwie w zeszłym sezonie od pierwszego dnia na śniegu odliczałem ile zostało do wiosny. A tym razem cieszę się każdym przejazdem.
Jest po prostu obłędnie! Dawno z takim głodem nart nie rozpoczynałem sezonu. Właściwie w zeszłym sezonie od pierwszego dnia na śniegu odliczałem ile zostało do wiosny. A tym razem cieszę się każdym przejazdem.
Tygodniowy wyjazd na narty we wrześniu, to sprawa wymarzona. Niezależnie od tego jak fajne jest lato, mniej więcej na początku lipca już by się na nartach pojeździło. Wrzesień to miesiąc, w którym rokrocznie (to już dziesięć