NTN Snow & More 2017/2018 nr 3

Później spotykałem Thomasa przy okazji różnych testów i prezentacji oraz na targach ISPO. Zmienił pracę, ale dalej projektował narty. Tym razem dla firmy Nordica. Wreszcie, kilka lat temu, zniknął mi z pola widzenia… Na początku ubiegłego sezonu ra- zem z grupą szwajcarskich znajomych jeździłem w ośrodku narciarskim Len- zerheide. W pewnym momencie jeden z moich towarzyszy powiedział: „Pod- jedźmy do Avant Clavo, knajpki na sto- ku. Jej właścicielem jest niesamowity człowiek, który wszystko wie o nartach oraz zbiera stare deski i buty. Ty, Tho- mas (to do mnie), będziesz miał z nim o czym gadać godzinami”. Udaliśmy się więc do restauracji o retoromańskiej nazwie Avant Clavo, co można przeło- żyć na Przed Oborą, gdzie na tarasie czekał już telefonicznie poinformowany właściciel. Ku zdumieniu szwajcarskich kolegów właściciel i ja zaczęliśmy się witać bardzo wylewnie. Był to bowiem Thomas Blaesi we własnej osobie… Po kawie i przekąsce koledzy poje- chali dalej, a ja zostałem w celu poroz- mawiania z bardzo interesującym czło- wiekiem. Zapis rozmowy – poniżej. NTN: To niesamowite spotkać cię po latach w takim miejscu! Jesteś teraz właści- cielem górskiej restauracji. Ty, jeden z najbardziej progresywnych guru nowo- czesnego narciarstwa, konstruktor le- gendarnych desek. Jak do tego doszło? Thomas Blaesi: Bogiem a prawdą, to jestem właści- cielem dwóch knajp… Druga to leżący w wiosce bar après-ski o nazwie Slalom Bar. W nim toczy się nocne, towarzy- skie życie Lenzerheide i Valbelli. Nazwą nawiązuje oczywiście do mojego naj- większego sportowego sukcesu narciar- skiego, jakim było zdobycie mistrzostwa Szwajcarii w slalomie. Wracając do pyta- nia…Po prostu się wypaliłem. Przez zbyt wiele lat byłem w ciągłym pędzie, gonio- ny terminami, ciąglewpodróży od fabryki na testy i z powrotem. Nie miałem czasu dla rodziny, mojej żony i synów. Nic… NTN: Przecież prowadzenie dwóch wyszyn- ków ze sporą liczbą personelu też wy- maga czasu i zaangażowania… Ludzie Chłopak z okładki Kto jeszcze pamięta okładkę pierwszego numeru „Magazynu NTN Snow & More”? Hmmm… Niewiele rąk w górze. Nic dziwnego, od premiery naszego periodyku minęło już bowiem 20 lat. Narciarz uwieczniony na tejże okładce jechał w totalnie (wówczas) nierealnym pochyleniu w wirażu, szorując ręką i biodrem o śnieg. Był to Thomas Blaesi, „wynalazca” bodycarvingu, ówczesny konstruktor nart w firmie Völkl, a nieco wcześniej mistrz Szwajcarii w slalomie. Imponował nam ogromnie…

RkJQdWJsaXNoZXIy NDU4MTI=